Czy zgodzicie się ze mną, że scena, w której prehistoryczny człowiek używa kości jako broni, z lecącym w tle motywem z Odyseii jest najwybitniejszą sceną w historii kina? Według mnie ta scena jest po prostu fenomenalna.
jedna z najwybitniejszych scen. w ciagu trzech sekund pokazuje droge jaka przebyl czlowiek, w kilku klatkach zawarta jest historia naszej ewolucji trwajaca kilka milionow lat.
nie doczytalem. myslalem, ze chodzilo ci o scene kiedy rzucona w gore kosc zamienia sie w dryfujacy prom kosmiczny. to jest mocniejsze moim zdaniem :)
a ja się z tobą zgodzę.
widziałem ją w wielu grach i filmach (szczególnie parodiach)
np. (gra) spore