2001: Odyseja kosmiczna
2001: A Space Odyssey
1968
powrót do forum filmu 2001: Odyseja kosmiczna 
Efekty specjalne jak na tamte lata miażdżą, podobnie jak tempo filmu :)
Żona odpadła po godzince, bidula, nawet nie wiedziałem jak jej odpowiedzieć na pytanie jak się skończyło hehe... do tej pory za bardzo nie czaje o co cho.. ale po mefedronie nie raz człowiek popłynął więc rozumiem i się nie czepiam Stańka. Generalnie film jest w moim przekonaniu Genialny i przekombinowany, ciekawy i nudny zarazem. Rozumiem ludzi, którzy dają mu 10 jak i tych wkur....ch oceniających na 1 :) Ten film właśnie taki miał być.. tego jestem pewien. W każdym człowieku są sprzeczności i we mnie po obejrzeniu również. Chciałbym dać 10 i 1 jednocześnie. Niestety nie mogę. Zostaje zatem wypadkowa 5
"Żona odpadła po godzince, bidula, nawet nie wiedziałem jak jej odpowiedzieć na pytanie jak się skończyło hehe... " - żonie dałeś za poważne kino do oglądania, równie dobrze jakbyś jej i sobie puścił "Śmierć w Wenecji" lub "Stalkera". Kolejny seans z "Leonem zawodowcem" ją uspokoi. :P
"do tej pory za bardzo nie czaje o co cho.. ale po mefedronie nie raz człowiek popłynął więc rozumiem i się nie czepiam Stańka." - to nie narkoza tylko geniusz. :D
"Rozumiem ludzi, którzy dają mu 10 jak i tych wkur....ch oceniających na 1 :) Ten film właśnie taki miał być.. tego jestem pewien. W każdym człowieku są sprzeczności i we mnie po obejrzeniu również. "
Całkiem rozsądne podejście. Ale to już nie problem filmu, jedynie twój.