2001: Odyseja kosmiczna

2001: A Space Odyssey
1968
7,7 144 tys. ocen
7,7 10 1 143507
8,7 70 krytyków
2001: Odyseja kosmiczna
powrót do forum filmu 2001: Odyseja kosmiczna

W ciągu ostatnich kilku(nastu) tygodni pojawiło się tu mnóstwo krytycznych opini pod adresem tego filmu. Wcześniej nie było ich prawie wogule, a od niedawna pojawiają się jak grzyby po deszczu. 2/3 zakładanych tematów to negatywne opinie :/
Skąd ta dziwna tendencja, zwłaszcza w przypadku takiego wielkiego filmu? Zwłaszcza że jeszcze do niedawna głósów krytycznych było bardzo niewiele. Czyżby zapanowała moda na "nielubienie" Odysei Kosmicznej? :/

Broń Boże nikogo tu nie oceniam i nie wnikam w niczyje gusty. Jedynie z ciekawości pytam o przyczyny tego dosyć dziwnego zjawiska.

JaszczurXP

<<<<<<<<<<<Skąd tyle negatywnych komentarzy?>>>>>>>

Po prostu dzisiaj jest moda na amatorskie recenzje. Część ludzi nie ma zielonego pojęcia o filmach, ale je ocenia. Nic na to się nie da poradzić, to skutek demokracji - głos kolesia, który napisze, że Odyseja jest przereklamowana, bo jest kiczowata i nudna, oraz głos kolesia, że Odyseja to wybitny film s-f, ze znakomitą dramaturgią, klimatem i efektami specjalnymi, w internecie ma takie samo znaczenie.

<<<<<<<<<<<Skąd ta dziwna tendencja?>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Obecnie widzowie są "karmieni" innym kinem, które nie ma nic wspólnego z tym dawniejszym, stąd tamto jest gryzące i nie na czasie. Dzisiaj filmy są z reguły fast-foodami, łatwymi do przyswojenia, opartymi na efekciarstwie, przystępnej formie, łatwych scenariuszach, nibymądrych filozofiach, wtórności i zaskakującej wręcz neutralności, a przede wszystkim nijakości. "Odyseja..." albo "Łowca jeleni" są w zbyt wielkim stopniu dziełami sztuki, w zbyt małym zaś "filmami, które się przyjemnie ogląda", by dzisiaj wzbudzały powszechny zachwyt. To tak samo jak z muzyką - P. Floydów słuchają głównie przysłowiowe dziadki, pozostali wolą łatwiejszą i przyjemniejszą muzykę, ale jednocześnie będą unikać np. Beatlesów, bo oni są z kolei zbyt "anachroniczni" czy "staroświeccy". I dlatego zasłuchują się w dzisiejszej "muzie" (nie muzyce), a do klasyki wracają tylko przy karaoke lub na ognisku. Podobnie filmy tak ciężkie i trudne, jak "Łowca..., Czas apokalipsy, Taksówkarz, Odyseja... są dziś przyjmowane niechętnie, z kolei "Casablanka", stare kryminały, musicale typu "Deszczowa piosenka", westerny są uważane za zbyt "oldschoolowe".
W epoce Dr. House'a i Mrocznego rycerza nie ma miejsca na Odyseję kosmiczną.

P.S. Oczywiście nie chcę uogólniać, nie wszyscy powielają ten trend, tylko niestety czyni to coraz więcej osób, co wyraźnie widać właśnie na forach internetowych (posty w rodzaju "czemu ludzie tak wysoko oceniają przeciętny film" albo "czemu dane arcydzieło jest tak krytykowane" wyrastają ostatnio jak grzyby po deszczu i pokazują, że pewne niepokojące zjawisko rzeczywiście ma miejsce).

Sorry za rozwlekłość, ale nie potrafię odpisywać krótko na tak ważne i trudne pytania :)

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Ech

Zgadzam się z Tobą, ale akurat Doktor House i Mroczny Rycerz są dobrymi. Dobrymi, nie bardzo dobrymi.
W każdym razie widzowie, powiedzmy to dosłownie, karmieni są filmami pokroju "Kochaj i tańcz", a przez programy typu TVN i inne koncernu ITI mają pakę zamiast mózgu. Smutne acz prawdziwe.

Tak, miłośnicy "Kochaj i tańcz" na pewno tłumnie rzucają się na "2001: Odyseję kosmiczną".

użytkownik usunięty
Morgan_Mortimer_Graff

Mówiłem, a raczej pisałem ogólnie.

ocenił(a) film na 1
JaszczurXP

Taki detal na początek - piszemy "w ogóle" ale to nieważne.
Nie masz racji że aż 2/3 to opinie pozytywne- opinie negatywne są sporadyczne ale ważne że już są bo wcześniej widzowie bali się skrytykować "świętość" a moim zdaniem bardzo kiepski i kiczowaty film- stąd mój wątek- "A może król jest nagi" - wywołał prawdziwą burzę- patrz jak wiele osób na niego zareagowało - być może odpowiedzią na Twoje pytanie będzie właśnie będzie właśnie ten temat i ludzie przestali się bać napisać że król jest nagi. Bo i jest nagi jak niemowlak po urodzeniu- moim zdaniem oczywiście. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Feniks003

To interesujące co mówisz. Obejrzałem wiele filmów z najwyższej półki, a to właśnie Odyseja sprawiła, że zrozumiałem co to znaczy film ambitny. Nie widziałem jeszcze takiego filmu,który można interpretować na tyle sposobów.

użytkownik usunięty

Zresztą nie mam po co z Tobą rozmawiać. Dla Ciebie arcydziełem światowego kina jest "Gwiezdny Pył" który stawiasz na równi ze Skazanymi na Shawshank.

ocenił(a) film na 1

oczywiście że w swojej kategorii "Gwiezdny pył" jest perełką - a w kategorii filmów więziennych takową będzie "Skazani na Shawshank".
jak nie masz o czym rozmawiać to się dokształć.

użytkownik usunięty
Feniks003

Aha, czyli jeśli film jest perełką w swojej kategorii to będę od teraz używał zawsze słowa arcydzieło.
Dobra, Władca Pierścieni jest arcydziełem kina fantasy, więc dam mu 10. Bo czemu nie?
W przeciwieństwie do niektórych cały czas się dokształcam.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty

Zresztą nie słyszałem o kategorii filmów więziennych. Od teraz będę nazywał film "Skazani na Shawshank" film więziennym.

ocenił(a) film na 1

Oczywiście - filmy więzienne to odrębna kategoria. Nieco odrębną grupę stanowią filmy o tematyce obozowej- tutaj wyróżniłbym "Imperium słońca" - ale jest pewiem wspólny punkt- życie pod nadzorem w zamkniętej przestrzeni (świetnie ukazał to Ballard ).
Co do "Władcy pierścieni" - nie zgadzam się z Tobą -w swojej kategorii ten film jest dość kiepski - nie wiem czemu dałeś mu 10- ten film był masowo i nachalnie reklamowany może dałeś się otumanić reklamie.

użytkownik usunięty
Feniks003

Czy Ty jesteś przymulony? Przepraszam bardzo, ale czy Twoja ograniczona osoba pojmuje co oznacza wyraz ironia? Prędzej bym się dwa razy przepłynął Bajkał aniżeli dał temu filmowi 10. A może jesteś pijany i nie czytasz dokładnie postów? Wcale by nie było to takie dziwne.
Dla Twojego małego móżdżku pewna informacja: filmy więzienne to nie kategoria, lecz jeśli w ogóle to nazywać TEMATYKA.
Jest to ostatni post jaki do Ciebie kieruje, nie mam zamiaru z Tobą więcej rozmawiać... Strata czasu, skoro albo nie pojmujesz co ktoś do Ciebie pisze, albo co gorsza w ogóle nie przykładasz do tego wagi.
Z góry mówię, Odyseja Ci się nigdy nie spodoba, i bardzo dobrze, że ten film podoba się ludziom inteligentnym, a nie prostakom jak niektórzy.
Po raz ostatni pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1

I co wstyd Ci teraz? wyszło szydło z worka - zdradziłeś się że kochasz "Władcę pierścieni" takie badziewie. Wstyd. Ja to bym temu filmowi nawet 1 nie dał tylko 0 (jakby było) a Ty dałeś 10. Ten film podoba się ludziom inteligentnym inaczej. Czyli prostakom jak niektórzy. Po raz ostatni pozdrawiam.
ps. Nad jeziorem Bajkał byłem choć go nie przepłynąłem. Piękne jezioro- cudowne.

użytkownik usunięty
Feniks003

Twoją retoryką Feniks003 to można udowodnić, że każde największe gówno w "jakieś" kategorii(nawet wymyślonej przez Ciebie) będzie dobrym filmem -i tak się chyba dla Ciebie źle w składa, że "Odyseja kosmiczna" w kategorii film S-f to pionierski i niezaprzeczalnie jeden z najlepszych (o ile nie najlepszym) jej obraz. Ty dzieło Kubricka oceniasz jak ostatnią szmatę??? Jasne Twoja ocena, Twoja sprawa -jednak nie dziw się, że ludzie opinię tę odbiorą jako słabą i żałosną prowokacje.
Z całym szacunkiem ale proszę Cię nie pisz już więcej takich głupot jak w poprzednim poście -dla swojego własnego dobra.
P.S "Odyseja kosmiczna 2001" to nie jest łatwy film może dlatego się do niego zraziłeś-bez pocisku -poczekaj jakiś czas i zobacz film ponownie bo warto ------pozdro!!!!

ocenił(a) film na 1

Cytuję ciebie " największe gówno " - a masz pretensje do mojej retoryki?? A jaką Ty masz retorykę? za przeproszeniem "gównianą"? Co Ty do szamba wpadłeś że tak się wysławiasz?
Cytuję znów "nie pisz już więcej takich głupot dla swojego własnego dobra" - grozisz mi? rozum Ci odebrało?
Piszesz że film nie jest łatwy w odbiorze. Jasne- lubię filmy ambitne też te trudne w odbiorze ale- niech naprawdę będą ambitne!! Podam Ci taki przykład. Małpie dali pędzle i płótno- i namalowała obraz "abstrakcjonistyczny" wielcy uczeni profesorowie ASP dali się nabrać i zachwycali się cudownym abstrakcjonistycznym obrazem - jaki to autor ma talent i ile głębii jest w obrazie i jaka cudowna faktura i dobór formy kolorów jak go można interpretować itp. Jeden tylko się zorientował ... i miał odwagę to powiedzieć - Tobie na pewno takiej odwagi brakuje więc zachwycaj się dalej tego typu dziełem... w końcu takowe (małpy)na filmie występują) Dziękuję za propozycję nie skorzystam i filmu już nie obejrzę nawet za dopłatą nie tylko dlatego że film(kupiony na allegro) wywaliłem do kubła ale dlatego że to koszmarny kicz do którego dorabia sie ideologię. A wracając do tego Twojego "gówna" to co Ty w MPO pracujesz nieczystości wywozisz??

użytkownik usunięty
Feniks003

Rozumiem(na swój sposób)twoją irytacje(smutne to)-nie zrozumiałeś nawet mojego postu, a co dopiero "Odyseje kosmiczną", na dodatek przykład z małpą który nieszczęśliwe podałeś jest totalnie idiotyczny w odniesieniu do obrazu Kubricka ponieważ film ów był surowo oceniany przez krytyków w momencie kiedy się pojawił, dopiero po upływie czasu zorientowano się, że "Odyseja.." wyprzedziła epokę w której powstała i stała się zarazem filmem ponadczasowym z racji swojej nie dosłowności i filozofii --i tak w ogóle to nie ma podstaw by mówić, że film jest głupi. Szkoda na ciebie czasu spuszczaj się dalej nad swoimi tekstami nara
P.S Ludzie tacy marni jak ty powinni się cieszyć, że powstał internet dzięki temu mogą wszędzie wypisać takie brednie. Jestem ciekaw czy byłbyś taki mocny w gębie kiedy przyszło by ci się skonfrontować z jakimś poważanym gronem krytyków filmowych, którzy na twoje teksty zareagowali by salwą śmiechu !!!!

ocenił(a) film na 1

A jak zareagowano by na Twoją "gównianą" (Twoje słowa) retorykę? i Ty masz poczucie wyższości? Stosując taki język?
Bazgroły małpy pozostawiają nieograniczone pole do interpretacjii więc interpretuj... i wyprzedzaj epokę) powodzenia
ps- jeśli ktoś w tekście wali kupy (cytuję Ciebie "gówna")tak jak Ty to nie jest trudno tekst zrozumieć więc nie myśl że Twojego postu nie zrozumiałem - zrozumiałem świetnie kim jesteś i co napisałeś.