Niesamowity film, nie da się go porównać absolutnie z niczym. Te sceny, kiedy Dave leci przez te wszystkie kolorowe plamy.... Odlot! Gdyby nie pewne nieprzyjemne dłużyzny, ktre odebrałam jako lekceważenie mnie przez Kubricka, byłoby niesamowite arcydzieło. Ale i tak jest:)))) Polecam, ale nie mogę stwierdzić, żeby było lepsze od Gwiezdnych Wojen. Jest innne. Przy okzaji chciałam zauważyć, że to właśnie nasz drogi Hal był inspiracją(tak,tak!) dla Anthony'ego Hopkinsa przy tworzeniu postaci Lectera... A więcej na ten temat można znaleźć na stronie www.e-zone.pl po wpisaniu do ich wyszukiwarki "Anthony Hopkins". W każdym razie- jeszcze jeden powód żeby zobaczyć film. A nie jedyny.