Dobry scenariusz, aktorzy zagrali przekonywająco, niezła praca kamery. Oczywiście zawsze można się do czegoś przyczepić, ale generalnie nie mam tu większych zastrzeżeń. Z czystym sumieniem mogę dać 9/10..
Majowie wcale a wcale nie mówią o końcu świata w roku 2012. A tym bardziej o żadnej
apokalipsie. Bzdura totalna. Ich kalendarz kończy się na tym roku ponieważ zamyka się
"cykl" po który nastąpi nowa, większa świadomość ludzka. To, że następują różnego rodzaju
kataklizmy na ziemi nie jest niczym nadzwyczajnym....
Oglądałam ten film tylko z nadzieją że na koniec będzie coś fajnego, a nienawidze początków filmów bo są nudne, ale koniec mnie rozczarował i to bardzo a głupi konic równa się idiotyczny cały film. A jeśli któś lubi filmy religijne spokojne i żałosne to polecam. ;***
KOMEDIA ROKU! polecam! lawina smiechu :D nie sztuka jest zrobic smieszna komedie - dopiero przesmieszny film katastroficzny to sztuka przez duze S! :p
Ściągnęłam niechcący nie to 2012 co trzeba. Ale skoro jest na komputerze to razem z
mamą, tatą i moim młodszym bratem postanowiliśmy to obejrzeć. Wszyscy zasnęli. Nie
wyolbrzymiam jak coś, naprawdę dla mnie to jest takie nudne.
Ocena mówi sama za siebie, niemniej jednak - o dziwo! - polecam! Każdemu, kto chce
zobaczyć, jak nie powinno się robić filmów ;)
PS: Mnie najbardziej urzekło centrum zarządzania kryzysowego ulokowane w jakiejś klitce w
wieżowcu oraz widok z okna na całkiem normalny ruch na autostradzie :) Aż śmierdzi niskim...
Ściągnięty przez pomyłkę i obejrzany na wyjeździe przy braku dostępu do
internetu...MASAKRA, film to jakaś porażka, jest tak nudny i tandetny, że brak mi słów.
nigdy wiecejnie oglDAJCIE tego to najgorszy gniot jaki moze byc te rozmowy o religii
dobijaja kazdy aspeky gry aktorskiej1 realizacja 1 ogolnie wszystko 1
Właśnie go oglądnęłam i był to chyba najnudniejszy film jaki w życiu widziałam... Teraz mam zamiar oglądnąć ten 2012 z tamtego roku..może się nie zawiodę :) Ale tego nie polecam
Wytrwałem do połowy filmu licząc, że coś z tym krzyżem, mistycyzmem i resztą z kiszonych ogórków wyjdzie jakaś dobra sałatka, ale wyszedł gniot, padłem na nos jak zaczęły sie podróże głównych bohaterów do piramidy i te beznadziejne rozmowy (chociaż to znikanie ludzi to było całkiem pomyślane)...Końcówkę przeskoczyłem...
więcej