Zero jakiejkolwiek wiedzy w twoim komentarzu. Po 1 Tomasz Komenda wielokrotnie próbował popełnić samobójstwo w więzieniu, więc można powiedzieć że kara śmierci mogłaby być dla niego ulgą. Jednak można tylko się domyślać. Ważniejsza sprawa, na której opiera się twoja opinia, to przekonanie, że karę śmierci wykonywałoby się chyba na co drugim więźniu xD Oczywiste jest, iż kara śmierci istnieje po to, aby potencjalnego przestępcę przestraszyć. Wykonuje się ją jednak w małym odsetku spraw, przy całkowitej pewności, iż osoba popełniając przestępstwo, kwalifikujące się do kary śmierci, rzeczywiście je popełniła.

Wprowadzenie kary śmierci to rozwiązanie systemowe, niezależne od samobójstw. Nie twierdziłem, że byłaby wykonana na połowie skazanych. Całkowita pewność popełnienia przestępstwa to konieczna przesłanka skazania a nie rodzaju kary. Oczywiste jest, iż kara śmierci istnieje po to, aby społeczeństwo było usatysfakcjonowane.

Poczytaj za co Komenda został skazany - jak dla mnie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że dostałby maksymalny wymiar kary gdyby było tak jak chce większość społeczeństwa.

Przy całkowitej pewności, szczególnie w Unii Północnoamerykańskiej

Pamiętaj, że te % osób, które uważają iż źle działa nasz system penitencjarny karny a także wymiar sprawiedliwości nie musi się zgadzać z karą śmierci, ponieważ mogą chcieć lżejszego niż obecnie. Wtedy Twoje zestawienie ma zupełnie inny wydźwięk.

Nie, bo poglądy o zaostrzeniu prawa karnego i złym funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości z reguły idą w parze. Dwa, to nie ma znaczenia jeżeli decyduje większość - nieważne z kogo się ona składa, ważne, jakie decyzje podejmuje.

Koszta związane z utrzymaniem cel śmierci i wszystkich rzeczy wiążących się z karą śmierci są ponoć wyższe, niż w przypadku, więzień, gdzie utrzymują więźniów skazanych na dożywocie. Poza tym uważam, że więzień powinien do końca życia pamiętać, czego nie ma i dlaczego to stracił. I dzięki temu pamiętać, za co siedzi. I dbać o to, by żadnego samobójstwa nie popełnił. Właśnie po to. By pamiętał.