Skusiłam się i poszłam na ten film, mimo że nie przepadam za komediami romantycznymi, ale komentarze i ocena przekonały mnie... szkoda. Zawiodłam się krótko mówiąc, uważam że nie warto wydać tych kilunastu złotych na typowe love store, trzeba po prostu gustować w tego typu filmach, żeby się nie nudzić i z przyjemnością to oglądać. Film niczym nie zaskakuje, można przewidzieć kolejną scenę i tym samym zakończenie. Radzę dwa razy się zastanowić przed wyborem tego filmu.
powinno się jeszcze dodać ze film dla ludzi do 18 roku życia i zwłaszcza dla żeńskiej części widowni pozdro
A ja lubię komedie romantyczne -a ta zapowiadała się fajnie- więc poszłam. I żałuję. Dokładnie zgadzam się, że jest płytki i banalny. W ogóle mi się nie podobał. Może to moja subiektywna ocena, ale tyle się komedii romantycznych naoglądałam, że potrafię odróżnić fajną ("To właśnie miłość", "Masz wiadomość") od dennnej. Nie polecam.
Sądzę podobnie. Zapowiadało się fajnie, a wyszło dennie. Z trudem przebrnęłam do końca. Czy to jest oryginalna fabuła to nie wiem, ale coś mi w niej za bardzo nawiązywało do "Uciekającej panny młodej". Jak na komedię romantyczną, słabo, bardzo słabo. Heigl się nie popisała, a szkoda, bo bardzo ją lubię. Ale Marsden mi się podobał;P