Najlepszy film o tematyce "wampirycznej" ad. XXI
Jest krew, jest nadludzka siła antagonistów, jest klimat, jest niesamowita sceneria rodem z "The Thing".
Nie czytałem komiksu, więc nie wypowiem się jak film wypada jako jego ekranizacja, ale w zalewie szmirek z krwiopijcami w rolach głównych, jest zdecydowanie ponadprzeciętny. Obok "Underworlda" (ale tylko 1 części), ścisłe top.