Film, przedewszystkim nudny. Cały czas dzieje się dokładnie to samo. Motywy ściągnięte z innnych filmów. Jak dla mnie poprostu beznadziejny.Wiem że jest pewnie dużo fanów tego filmu. Ale ja naprawde nie wiem co w nim takiego jest.
Pozdrawiam, Ch.
Nie masz za co przeprszać chyba że za twoją notę jaką mu dajesz. O 5 punktów za dużo;]
Dla mnie D-N-O. zero klimatu. bezsensowna masakra.
W zasadzie zmieniłam ostatnio moją ocene na 4 ;) Tylko dla tego że można było popatrzeć na aktora[xd] i posłuchać fajnej muzyki [momentami] ;) Ogólnie to zdecydowanie się z Tobą zgadzam;)))
Pozdrawiam, Ch.;*:)
;**** I wzajemnie;)
A czego to się słucha z HardRock'a? :P Ja jestem zagorzałym fanem Motörhead by Lemmy Kilmister - żywa legenda rock'a :P Obecnie jestem w trakcie studiowania autobiografii Lemmy'ego - "Biała gorączka" :))))
P.S. Dodam, że ten film oglądałem z babcią w domu:D Trzeba było widzieć jej minę i słyszeć jej komentarze<lol2>
Marilyn Manson, Godsmack, etc. mam też kilka kawałków Lemmy'ego i musze się zgodzić. To jest legenda:) Czasami jak moja siostra się zabardzo wkurza na 'moją muze' jak to mówi. To właczam jej Escape the fate;))
To musiało być przeżycie :D u mnie niestety nikt nie ma takiego podejścia do 'takich' filmów jak ja więc najczęściej musze sama oglądać:(
:********:)
Ciemu tak słabo? :P :D "Escape the fate"? Trzeba jej było puścić "Sepulture" albo najlepiej "Napalm Death" - <lol2>
Kilka kawałków Lemmy'ego tzn.? :)))
A co do tego że musisz filmy sama oglądać to smutne:(( ;P ...
P.S. I pamiętaj że Lemmy to ŻYWA legenda:P zapomniałaś tego jakże ważnego słowa;))
Proszę o odpowiedź! ;*******
P.S.2.Dziękuję za piękny komentarz. Za co tu mnie kochać? :P
Pozdrawiam gorąco;)) :****