Dobrze że ten film ma tylko gat. Horror ,bo thrillerem to on nie jest :). Rzeczywiście sporo elementów typowo horrorowych :P
No ale do rzeczy. Film był całkiem dobry, musze to przyznać i za plusy uważam:
-Muzyka/dźwięki
-Charakteryzacja wampirków
-Skrzeczenie wampirków (duży plus)
-Własny język
-Porządnie nakręcony, dobrze sie oglada
-Zakończenie jakiego nie było - Jak oglądałem scene na poczatku filmu w Utylidorze, gdy jeszcze nie było wampirków oficjalnie, i zobaczyłem tą zgniatarkę, to myślałem że tu rozegra się ostateczna walka, i główny czarny charakter zostanie zmielony. Ale tak się nie stało
Minusy:
- "30 dni".... Niestety, twórcy filmu nie udało się stworzyć poczucia, że akcja faktycznie rozgrywa się przez 30 dni. Wiem, że to była 30 dniowa noc, i na słońce wyznaczające pory dnia nie było co liczyć, ale napisy który jest dzień, pojawiały się chaotycznie i chyba tylko po to żeby widz faktycznie nie zapomniał że to 30 dni trwa....
- Jakim cudem Beau przeżył wybuch skrzynki dynamitu, będąc ledwie poparzonym ??
- Rozwiązanie filmu. Cóż.... Z jednej strony faktycznie osoby, które zostały zarażone, były jakby "świadomymi wampirami", ale jakoś to zakończenie mi nie pasuje. Przynajmniej taka jest moja opinia :)
- Ostateczna walka. Znaczy sama walka była ok, ale ten ostatni cios..... był typowo kiczowaty, pasowałby raczej do filmów typu Evil Dead i jemu pochodnych, ale tu wyglądał tanio.
takie 7/10 :)