A ja się zastanawiam, co za idiota przetłumaczył tytuł na polski! I czego się przy tym bał. Tytuł to ewidentnie "30 dni nocy" co jest dwuznaczne i wewnętrznie sprzeczne - ale takie właśnie miało być! A tutaj nagle przyłazi jakiś matoł i jak ci nie walnie "30 dni mroku"... No niech go szlag! O jego mózgu to było by chyba "30 lat zamroczenia" :-/
częściowo popieram... ale musze przyznac ze jest znacznie wiecej tytułów filmów bardziej beznadziejnie przetłumaczonych.
chcialem to samo napisac
30 Dni Nocy, pasowałoby idealnie, a ta nazwa sprowadza film do nazw z poziomu np. "Pora Mroku"