Film całkowicie bez pomysłu i fabuły. Jakieś płytkie próby wplecenia sensu poprzez monologi głównego uosobienia zła nie wystarczają by film się kręcił. Efekt - otrzymujemy kolejny gniot z fabryki snu, którego oglądanie różni się od gry na konsoli jedynie faktem braku posiadania pada - takie bowiem przepełnia nas uczucie. Deprymuje dodatkowo fakt iż film sygnowany jest mianem najstraszniejszego horroru ostatnich lat, bowiem takowych elementów w nim brak. TOTALNIE WTÓRNY.
zgadzam sie z autorem tematu. Film denny, choc zapowiadal sie ciekawie. Koncowka skopana, brakowalo tylko amerykanskiej flagi, ktora zawsze mi do tego typu zakonczen pasuje. I nie chodzi mi o to ze mogl sie on zakonczyc żle- mozna bylo to przedstawic w jakis inny sposob.
To samo sie tyczy kilku innych elementow, ktore sa poprostu powtorkami.
A tak to 3/4 filmu polegalo na krwawej jatce, z duza iloscia ludzkiej i wampirzej krwi. I co w tym fascynujacego?
Na jedyny plus zasluguje tutaj sam pomysl wykreowania wampirow. Daje 4/10