Czytałam o komiksach 30 days of Night i troszkę widziałam w necie,a to co widziałam jest niesamowite!Czy ktoś wie gdzie można kupić te komiksy wyłączając internet? Proszę o odpowiedzi:) POzdrówka;*
Wyłączając internet to może być trudno bo komiks wyszedł parę lat temu,ale zapytaj w Empiku,często mają archiwalia lub mogą sprowadzić na zamówienie.Naprawdę warto!Pozdrawiam również!
Witam,
ja jednak radze ci skorzystac z internetu, bo w gildii komiksu dostaniesz wszytskie trzy czesci 30 dni nocy:
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/30_dni_nocy/1
Moim zdaniem komiks 30 Dni i nocy jest zmarnowanym potencjałem. Dlaczego? Bo od jakiegoś czasu mamy w świecie komiksu modę na kolorowanie całości w programach graficznych. Zapewne ktoś zapyta - I co z tego? A to, że czasami wykonanie albumu jest ważniejsze od jego treści. I w przypadku wyżej omawianego tytułu - gdzie fabuła jest na serio spoko, mamy słabej jakości rysunki, podtuningowane efektywnymi splashami, wykoanymi na tablecie. Osobiście jestem przeciwnikiem takiej formy komiksu, a jeśli ktoś ma wątpliwości, to proponuję przeczytać serię komiksową ŻYWE TRUPY, która jest rysowana tradycyjnie, wydana w mono ( bez kolorowego tuszu ), a wciąga jak diabli...
dlaczego odrazu zmarnowanym potencjalem to ze ktos umie robic niezle rzeczy w fotosklepie nieznaczy ze jest to zle pozatym specyfika rysunku w tym akurat komiksie conajmniej niejest banalna a wrecz swietnie wpasowana w klimat calosci co wolalbys zeby bylo to hiperrealistyczne nie nie komiks jest mistrzostwo ale co do zywych trupow to bezwatpienia komiks swietny i wart polecenia a tak nawiasem jak juz 30 dni nocy zrobia to ciekawe czy beda kontynuowac serie czyli mroczne dni i abre makabre byloby nice :D pozdrawiam
Jestem grafikiem i pracuję w różnych programach graficznych. Kończę studia, gdzie rysunek to podstawa, a komiksem interesuję się od dziecka ( mam gigantyczną kolekcję ). Każdemu podoba się co innego, a moim zdaniem rysunki w 30 Dni... są zwyczajowo słabe, bo oczywiście dałoby się to narysować w podobny, ekspresyjny sposób, ale nie kreską 12 latka. Może częściowo budują klimat, ale raczej poprzez efekty graficzne w tle ( lub częściowo na postaciach, ale nie poprzez sam rysunek ). Pzdr
hehe nom mysle ze o gustach niebedziemy juz dyskutowac bo i ponoc sie tego nierobi :P a co do grafiki i rysunku to tez siedze w tym mocno od wielu lat a wlasciwie to w rynku komiksowym ale skoro jestes grafikiem to moze jakies ciekawe komentarze co do naszego komiksu udzielisz http://szopa.digart.pl/ zapraszam :D i pozdrawiam
Ale taka jest właśnie kreska Templesmita, zapraszam na jego galerię w necie, to nie komercyjny tuning obrazków, on po prostu tak maluje, i to mi się w tym najbardziej podoba. Uważam jego rysunki, za jedne z lepszych jeśli chodzi o mhrock, bo to co nie krwawi albo nie służy do zabijania jest malowane pobieżnie...
Malować można obrazy farbami, albo Graffiti spray'em, a on najzwyczajniej w świecie rysuje, a dodając do tego dobry tablet ( np. Wacom i jego możliwości ), to nie ma tu żadnych kosmosów. Plus znajomość chociaż trochę możliwości Photoshopa i pakietu CS3 ( m.in InDesigna ), można taki komiks złożyć samemu w domu. Są gusta i guściki - naoglądałem się w życiu mnóstwa komiksów i samych rysunków - i jak dla mnie ten kolo nie prezentuje jakichś mega dużych skillsów. A jak sama napisałaś, jego "pobieżność" przypomina rysunki moich qumpli, wykonane na serwetkach w pubie, po którymś tam piwie...