Jak zobaczylam trailer to spodziewalam sie dobrego, mocnego horroru. I z takim nastawieniem poszlam do kina.
I niestety sie zawiodlam. Film strasznie dlugo sie " rozkreca " w miedzy czasie zaliczajac wtopy.
Rozwalily mnie 2 sceny, jak wylaczyli prad w komisariacie ,a potem widac " wieznia " stojacego w oswietlonej celi .
Druga scena jest ze strychem . Po wejsciu do domu znajduje sie on nad parterem a potem jest juz na pietrze.
Zawiodlam sie na maxa.
Tak jak już wcześniej napisałem , ten film został wykonany najniższym
kosztem...nie ma w nim nic odkrywczego ani interesującego. Wszystkie te
wady czynią go cholernie przewidywalnym a przez co nudnym . Żenujące
jednak jest to że niestety coraz więcej filmów jest właśnie takich...
ŻAL !!!
dziewczynko lub chłopczyku, przecież widać dokładnie jak wtedy kiedy gaśnie światło na komisariacie, włącza się od razu światło ewakuacyjne w celi. Tak jest zawsze,więc nie rozumiem twojego bulwersa tą sceną.
buhahah, taki spostrzegawczy a nie zauważył że odpowiada dziewczynie...a
po 2 to nie jest najistotniejsze w ocenie tego niby filmu.
Jary ja tam nie widzialam zadnego zapalenia swiatla.
Gdyby tak bylo to bym o tym nie pisala.
Racja, też się trochę zawiodłam, ale trzeba przyznać, że to coś nowego- naprawdę fajny pomysł, szkoda że wykonanie tak słabe...wampirki skrzeczące jak dinozaury i załzawiony główny bohater? Hmm jednak mozna się było tego spodziewać - ostatnio nie ma dobrych horrorów.
p.s bez obrazy, ale Twoja ocena "zmierzchu" jest godna pożałowania...
Oświeć mnie piękna co w tym filmie jest nowego ?! hyhy, acha już kumam ,
wampiry mają ciekawsze zęby no i wyżej skaczą niż zwykle... żałosne te
nowinki, oj żałosne...
ten horror to kolejna masówka stworzona wg zasady :
WYPRODUKUJ FILM TAK BY NA NIM JAK NAJWIĘCEJ ZAROBIĆ !
CZYLI:
- PO KOSZTACH
- BEZ WIĘKSZEJ FABUŁY
- no i ZE SŁABĄ OBSADĄ
więc cię oświecę: miałam na myśli żałosne remaki azjatyckich filmów- Klątwa, Eye, ringu itp aa no i te o psychopatycznych mordercach (krew, krew, krew) np. Piła czy Hostel... Nie uważasz, że jednak TO to coś nowego?
hmm, jeśli tak to widzi moja droga to możliwe że jednak jest "coś" w tym
nowego, jednak czy ta nowinka zasługuje w ogóle na jakąś wzmiankę? Jak
myślisz , zasługuje ?!
Ale ja sie nie obrazam.
Film byl inny i mnie zaskoczyl i dlatego dalam taka ocene a nie inna.
Trudno się nie zgodzić z założycielka tematu, sceny dyszących astmatycznie i piszczących wampirów były na początku zabawne, potem już tylko denerwowały, do tego sztampowy do bólu wątek miłosny, słaba gra aktorów, mało logiczne zachowania bohaterów...
Przede wszystkim jednak raził mnie brak klimatu. Napięcie generowane przez nagłe podgłaśnianie motywu muzycznego jest najbardziej prymitywną metodą wywoływania w oglądającym emocji.
Kilka niezłych scen, całkiem fajny pomysł na setting, choć może mało oryginalny.
Kolejny horror trzymający poziom większości produkcji ostatnich lat, czyli niestety słaby poziom. Jak dla mnie 4/10
I nie... nie jestem fanką Zmierzchu... :P
Zawód zawodem, ale wśród tak żałosnych produkcji z gatunku horror, jakimi raczy nas kino to 30 dni nie wypada tak źle.
Miałem wybór, olać film i rozkoszować się kinowym niebytem.. albo wydać pare żłotych i obejrzeć. Nie żałuje wydanych pieniędzy. Nie oczekiwałem oskarowego obrazu, dostałem w sam rozrywkę na wieczór.