30 dni mroku

30 Days of Night
2007
6,2 45 tys. ocen
6,2 10 1 44750
5,6 17 krytyków
30 dni mroku
powrót do forum filmu 30 dni mroku

czy film trzyma rownie mroczna atmosfere co komiks? przy lekturze (bialy dzien, empik) w niektorych momentach przechodzil mi dreszcz po plecach :) oby film byl rownie dobry :)

eccocce

SPOILERY!

Dobra produkcja! Bałem sie o tą ekranizację, ale na szczęście jest dobrze (chociaż zawsze mogłoby być lepiej :P ).

W filmie brakuje mi znanego z komiksu mroku. W komiksie noc była czarna niczym węgiel. W filmie wszystko jest ładne, przejrzyste i jasne.

Jedno jest pewne - takiej rzeźni na żywca, z kamerą w centrum wydarzeń pokazującą większość szczegółów, jeszcze nie widziałem w tego typu filmach (nie wliczam gore i innych 'holocaustów'). Sceny odrąbywania głów zaskakująco 'prawdziwe', bardzo realistycznie wyglądająca krew i flaki... autorzy postarali się o 'realizm' krwawej jatki.

Jestem już duży (:D) i wiele horrorów widziałem... nie jest łatwo mnie wystraszyć. 30 Dni Nocy też nie udała się ta sztuka. Ale film ma klimat, dreszcze przechodzą po plecach, czujemy niepokój (zwłaszcza, że jestem po seansie, który zrobiłem sobie w pustym domu na takim zadupiu jak filmowe miasteczko... tylko śniegu brakuje).
Całkiem nieźle poprowadzona fabuła, jednak wampiry wydają się bardziej 'obce' niż w komiksie.

Podsumowując, film zżera na śniadanie takie hiciorki ostatnich lat, jak remaki HHE, czy typowe zombie movies. Hostel okrzyknięty mianem filmu brutalnego wygląda przy 30DN jak Miś Uszatek. Według mnie 30 Dni... to NAJLEPSZY horror (slasher) ostatnich lat, a na pewno najlepsza produkcja traktująca o wampirach wyprodukowana po 2000 roku. Podoba mi się szybkość filmu i to, że nie mamy czasu polubić głównych bohaterów dramatu. Wszystko rozgrywa się w szalonym jak na horror tempie, mimo iż twórcy próbowali nieco rozbudować fabułę oryginału.
Wykonanie? Super! Film sprawia wrażenie bardzo niskobudżetowego, co bardzo mi się spodobało. Genialne są ujęcia i sekwencje kręcone 'z ręki'. Wszystko to przypomina stylem serię 28 Dni/Tygodni Później. Dobra jest także scena kręcona 'z lotu ptaka'. Wspominałem już o realistycznych efektach gore? :)
Wygląd wampirów... hmm... nieco kontrowersyjny. Większość pochodziła chyba z Azji... noc cóż byli nieco inni od komiksowych i posługiwali się denerwującą technika komunikacji :). Podobał mi się ich przywódca. Świetnie 'zagrana' rola (szkoda jedynie, że wyglądem nie przypominał pierwowzoru... w komiksie boss był bardziej a'la nosferatu.

Do minusów można zaliczyć dziwaczne i denerwujące, schematyczne prowadzenie fabuły (szybkie, brutalne sceny akcji, później nagły skok w inny wątek czy lokację, następnie straszna dłużyzna mająca budować napięcie, po czym ginie lub poświęca swoje życie dla dobra ogółu kolejna osoba z 'drużyny'). Film przy tym wydaje się być aż nadto 'pocięty'. Wydaje mi się także, że niektóre sceny zostały aż nadto złagodzone. Czyżby wymogi cenzury? Jeśli tak, to możemy spodziewać się wersji uncensored czy uncut na dvd. Innym taki brak dosłowności w niektórych momentach może sie podobać, tym bardziej podziała na nich ostatnia scena z siekierą w roli głównej :).
Oczywiście pomijam już wszelkie nieodpowiednie do sytuacji zachowania bohaterów, bo to standard.

30 Dni Nocy zrobiło na mnie wrażenie o tej godzinie i w tych warunkach domowych. Zastanawiam się, ilu widzów będzie miało podobne, sprzyjające horrorom okoliczności. Intryguje mnie również jak odebrałbym film oglądając go w południe z bratem, kumplami, czy dziewczyną :D.
No cóż, już się nie dowiem, za późno - obejrzałem. I zdecydowanie polecam każdemu fanowi tego typu produkcji.

Dobre, rozrywkowe, mocne kino na nudny, zimowy wieczór. Wyśmienita odskocznia od wszystkich Residentów, Underworldów, Blade'ów, Żywych Trupów, ludzi zakażonych różnymi wirusami, maniakalnych morderców z piłą w łapach itd. W moich oczach film zasługuje na ocenę 7 (z wielkim plusem).

ocenił(a) film na 7
Mithrill

dzieki za te recenzje, brzmi zachecajaco :) Trzeba bedzie wybrac sie do kina.