rezyser chyba sam do konca niewiedzial jak wystraszyc widza i zdecydowal sie na krwawa monotonna łaznie. Zdecydowanie powninien byl skupic sie na systematycznym budowaniu napiecia i zaskoczniu czyms w odpowiaednim momencie. Akcja zbyt szybko sie rozwiaja jak na ten gatunek co sprawia ze widz sie zupelnie rozluznia. Smiale hasla promotorow jakoby ten film byl njalepsyzm horrorem ostatnich lat mozna wloyc miezy bajki, chociaz ostatnimi laty nieprzychodzi do głowy zadna prdukcja z gatunku thiller-horror ktora mozna by uznac za cos naprawde dobrego