"1. wziasc aktorow z seriali lub z ulicy."

Można ich braść ile się chce!

A tak na serio, Eva Green to nie jest żadna aktorka z ulicy. Rzekłbym, że jest jedną z bardziej znanych.

1 Fakt, wstyd brać aktorów z bagatela 20-letnim doświadczeniem (a wszystkie główne role są takimi obsadzone) mających na swoim koncie nawet po kilkadziesiąt filmów... Argument z dupy.
2 Och nie... Reżyser wyszedł z założenia, że chce zrobić film o takiej a nie innej kolorystyce okropne! Ile ty filmów widziałeś, że to takie zaskoczenie?
3 Ponownie konwencja! Szokujące, że sequel krwawego filmu, oparty na krwawym komiksie jest krwawy. Ale chwila! Przecież czerwony nie istnieje w filmie! To jak ta krew miałaby poplamić cokolwiek na czerwono skoro nie jest czerwona?;>

Film jest mocno średni, ale podałeś chyba najgłupsze możliwe argumenty za tym.

Dodam jeszcze od siebie że z filmu którego fabuła opiera się na realnym wydarzeniu historycznym o którym dzieci uczą sie w szkołach zrobili bajke fantasy.nie wiem co producenci i reżyserowie tego filmu ćpali ale powinni to natychmiast odstawić.Chodzi mi głównie o postać Xserksesa a dokładnie o jego po prostu śmiechu wartą przemianę ze zwykłego lojtka w niby Boga za pomocą magicznego jęziorka.CO TO KUR...a jest??Piraci z Karaibów albo Przygody Merlina czy fakt historyczny ??ten i wiele innych elementów fabuły można porównać z fabułą filmów familijnych puszczanych w niedziele na polsacie.Ten film to śmiech na sali i następny przykład tego że o seequelach takich hitów powinno sie tylko śnić bo niestety zawsze znajdzie sie jakis tępy idiota z wizją jak po kwasie i doszczętnie spier.... nasze oczekiwania w taki sposób że aż ręce i gacie opadają.Boże widzisz i nie grzmisz......a powinieneś :P

To jest film, tak jak jego poprzednik, na podstawie komiksu. Komiks jest luźno oparty na prawdziwych wydarzeniach. Luźno oparty. Taką ma konwencję. Zrozum to a zrozumiesz dlaczego ten film tak wygląda. Inna sprawa, to to czy Ci się to podoba. Nie musi, rozumiem. Jednak argument o braku realizmu nie może być stosowny bo autor nie miał zamiaru tworzyć kroniki historycznej.