Ciekawe jak by się nazywała...zapewne 302 xD
Już „300” miało niewiele wspólnego z faktami, a druga część to będzie SF (czyli historia made in USA). Tego typu „produkcje” nie ukażą prawdy o historii. Niech nakręcą film o Missolungi, Salaminie lub o Maratonie, jeśli ich tak Grecja inspiruje.
A kogo to obchodzi, film ma sie podobac fanom gatunku, nie historykom. Jak tak lubisz historie obejrzyj sobie Katyn albo inny crap.
WIdzisz jaki ty madry jestes. Chodzi o film, byl slaby, bardzo slaby, widac bylo ze oni graja. Co do samego katynia bylo co bylo nic na to nie poradzisz.
No tak, w "300" gra aktorów była za to genialna i w ogóle Leonidas nie jechał przez cały czas na tej samej minie :D