Spodziewałam się, że będzie gorzej. A nie jest tak źle. Scena, w której Nieśmiertelni wymieniają spojrzenia podczas gdy Artemizja jęczy była, moim zdaniem, najlepsza :P Jest kilka bezsensownych scen ale raczej mnie rozśmieszały a nie raziły. Nie spodziewałam się, na szczęście, jakiegoś wielkiego i porywającego dzieła dlatego też jestem w pełni usatysfakcjonowana tym co zobaczyłam. Potraktowałam to jak lekką parodię. :P