Przez cały 2014 i 2015 czeka nas wysyp odgrzewanych kotletów, nieudolnych remaków i sequeli robionych na siłe. Boze, co sie dzieje z kinem!?
Hollywood powinno spłonąć. Wszystkich tych łąsych na kase pajaców powinno sie ściąć. Za chwile zniszczą chyba każdą istniejacą markę filmową, każdy klasyk, każdy świetny film.
Serce człowieka boli...
mówisz o :
Wolverine
Red 2
Kick-Ass 2
Riddick
Thor: Mroczny świat
Hobbit: Pustkowie Smauga
300: Początek Imperium
Captain America: The Winter Soldier
X-Men: Days of Future Past
The Amazing Spider-Man 2
Transformers 4
The Avengers 2
no dobra z ostatnimi trzema się w 100% zgodze ale reszte chc zobaczyć niezależnie od tego czy bedzie dobry czy zły.
Jeśli chodzi o nowych 300 to przesunięcie premiery moży wyjść tylko na dobre tak jak zrobiono z G.I. Joe. Nie widziałeś, nie oceniaj.
Nie wspomniałeś o drugim Prometeuszu, Gwiezdnych Wojnach, Laleczce Chucky, Nieśmiertelnym, Terminatorze i Robocopie.
Gwiezdne Wojny były juz duzo wczesniejszych planach Lukasa chociaz robi to teraz disney ale czekam na to
Pierwsze cztery i Hobbit ukarzą się jeszcze w tym roku. Kino ma się w porządku, a dobre filmy wychodzą co roku. Może zacznij interesować się nimi, zamiast biadolić o obrazach skierowanych do masowego odbiorcy.
Nie rozumiesz sensu jego wypowiedzi ...za naszych czasów reżyserzy robili film dla młodego przeciętnego nie pozbawionego wyobraźni człowieka dziś z braku laku i z powodów wysoce przyziemnych (czyli chęci zarobienia jeszcze większych pieniędzy ) bierze się starą zajebis tą historie ...obcina ..kastruje i spłyca do żenującego poziomu i puszcza w eter by młoda gimbaza na całym świecie mogła spokojnie bez przepalenia mózgu skminić historie zawartą w filmie ...i to go boli ..doskonale go rozumiem i pełni popieram choć jak wyżej napisano pojawią się perełeczki których kontynuacji oczekuje z miłą chęcią ...
za naszych czasów... masz na myśli wszystkie części rambo rokiego terminatora szklanej pułapki akademie policyjne i inne inne inne inne inne masy ambitnych filmów, które były robione dla ambitnego widza, a całość kasy szła na biedne pieski.
A może mi powiesz że Terminator nie był ambitnym filmem...wymagającym ruszeniem wyobraźni przez widza ? Szklana pułapka może aż tak ambitna nie była ale była majstersztykiem jeśli idzie o montaż i realizację ....a Akademia Policyjna ..fakt to była głupia komedia nic nie wnosząca ..ale ja nigdy nie byłem jej fanem ...jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to się z łaski swojej łagodnie mówiąc ..odpier ,....
po prostu generalizowanie, jeszcze na zasadzie "za naszych czasów to..." jest bez sensu, bo w każdej dekadzie trafiają się gnioty dla kasy, filmy które są spoko ale mają dużo niepotrzebnych kontynuacji i filmy ambitne.
Nie terminator nie był ambitnym kinem, i nie zgodzie się co do zarzutów, twórczej zapaści.
Wręcz przeciwnie, twierdze że w ostatnich 15 latach pojawiło się więcej perełek, niż we wszystkich wcześniejszych.
A ja lubię klepać Bejsbolem Lewaków po głowie :] Ha Ha ha dobry żart ... ;) Jesteś Trollem prowokatorem ? - To nakręć coś ambitniejszego ;) " PA Tygrysie " i na razie .... tak się składa że największe hity to lata 80 i nie tylko a nawet wcześniej jak choćby Alien z 71 ..albo piszesz bzdury albo jesteś prowokatorem a kowal w Wiedźminie mówi takim tylko jedno ...
Wybacz, wczoraj byłem trochę "zmęczony" i trochę źle to ująłem, a wystarczyło dodać, że po prostu to jest moje własne zdanie. Nie moje klimaty, nie mój gatunek,nie przepadam za Sci-Fi, i nic na to nie poradzę.
To już bardziej rozumiem ... ;) masz do tego prawo co nie zmienia faktu że to kultowe obrazy ;)
Nie jestem nołlajfem po pierwsze.
Po drugie chodzi mi o to, do czego zmierza kino w tym momencie. Nikt nie jest kreatywny, nikt nie wymyśli niczego nowego. Wolą zarobić kase na skopiowaniu kreska w kreske czegoś co już było. Dla mnie kino jest sztuką, i jak narazie umiera.
A kto kopiuje coś kreska w kreskę? i o co chodzi ci z kreatywnością, czyżby mieli nie robić adaptacji komiksów, tylko wymyślać inne filmy o innych bohaterach wymyślonych na potrzeby filmu czy jak?...
Oddziel chłopie swoją sztukę (jakąkolwiek lubisz) od blockbusterów, które ja lubię, nie wszystkie, ale na większość czekam i oczywiście iż są dobre filmy dla mas i słabe, ale... nie wiem serio po co stękasz, po prostu nie oglądaj i tyle, chyba takie "dla sztuki" filmy także powstają, więc masz co oglądać, jeśli blockbustery są "bad".
Dokładnie ! nie przejmuj się debilami i trollami tych jest niestety pełno ...za to ja cie doskonale rozumiem ....
Że u ciebie to norma to się nie musisz tym chwalić nie gustuje w dewiacjach spadaj - śmieciu .
A Ja sie z tego faktu cholernie ciesze, bo beda kontynuacje filmow, ktore uwielbiam. I napewno predzej poszedlbym do kina na taka kontynuacjew, po ktorej wiem czego moge sie spodziewac, niz na calkiem nowy film, o ktorym nie mam zadnego wyobrazenia
Dlaczego ten film ma być odgrzewanym kotletem skoro kontynuuje wątek historyczny rozpoczęty w 300 i opowiada o zupełnie innych wydarzeniach?
Czy według Ciebie "300" potrzebna jest jakakolwiek kontynuacja? naprawde uważasz że ten film skupi się tak bardzo na wydarzeniach historycznych? Proszę Cię... nawet sam "300" wcale nie skupiał się na wątkach historycznych, a jak już to i tak wszystko przysłoniła strona wizualna. Nie mówie że film był zły, ale nie chodziło w nim o ukazanie faktów historycznych. A ponieważ było to coś w stylu pokazu efektów specjalnych więc uważam ŻE COS TAKIEGO NIE POTRZEBUJE SEQUELA!
To absurdalne. Oczywisty rzut na kasę
Dlaczego nie? to nie jest kontynuacja losów 300, którzy zginęli pod Termopilami, to po prostu kontynuacja pochodu Persów. Nie widzę powodu aby psioczyć na kolejne widowisko w świetnej stylistyce 300.
Rzutem na kasę byłaby kontynuacja ze wskrzeszonym Leonidasem albo kolejną potyczką, tym razem w stolicy Sparty. Tu nie ma co liczyć na wspaniałe kino historyczne, takiego się już nie robi,ale widowisko będzie przednie
Gdyby to nie był rzut na kasę to w tytule nie było słowa 300. A, tak wiadomo o co chodzi, jak nie wiadomo o co chodzi. Producent uznał, że widzowie są takimi przygłupami, iż nazwa filmu Początek imperium i dopisek film stworzony z efektami z filmu 300 jest zbyt dużym wyzwaniem, by przyciągnąć ludzi do kina :)
stary, Ty chyba nie masz pojęcia o czym mówisz. Ten film jest ekranizacją kontynuacji KOMIKSU 300, który nazywa się Kserkses, jest to dalsza, kanoniczna część UNIWERSUM stworzonego przez Franka Millera, to nie skok na kasę, tylko pełnoprawna kontynuacja na podstawie komiksu, który również powstał. A, że uniwersum 300 Franka Millera jest takie, a nie inne, to film jest wypuszczony z pod znaku 300, bo z pod jakiego innego powinien zostać wypuszczony? Wypowiadasz się nie znając całej sytuacji, gdyby film był nazwany "początek imperium" i byłby dopisek "stworzony z efektami z filmu 300" to byłaby to ewidentna niekompetencja kogoś, kto nie zna tematu i wypowiada się bez odpowiedniej wiedzy, bo nie jest to film "stworzony z efektami z 300", tylko jest to kanoniczna kontynuacja filmu, która nakręcona została na podstawie komiksu, który również jest kanoniczną częścią całości.
Nie jestem nawet pewien czy wiesz, że ten film jest nakręcony na podstawie komiksu, a te efekty - to przeniesienie klimatu komiksu na ekran kina.
Pozdrawiam
prowned - nie chcę cię atakować, ale jesteś pewien, że właściwie używasz słowa ekranizacja, czy jednak masz na myśli adaptację.
Jeśli jest to ekranizacja SŁAWETNEGO komiksu Xerxes to czemu nosi nazwę Początek Imperium. To tak jakby ktoś robił ekranizację Potopu i nazwał ją Najazd Szwedzki :)
Twierdzisz, że Miller stworzył kanoniczne Uniwersum, bo coś mi się wydaje, że najpierw powstał 300, jako film na podstawie komiksu odniósł sukces a wtedy Miller postanowił robić sobie Uniwersum w postaci kilka razy dłuższej historii komiksowej - zresztą tylko dlatego, że mu nie wyszło jako reżyserowi.
Dla mnie to jest badziewie w stylu "Młode Wilki 1/2" - prequel wszystkiego robiony po sukcesie. Czasu od poprzedniego sukcesu sporo minęło, więc trzeba widzów przyciągnąć czymś, co porusza ich portfelem, czyli nazwą sukcesu kasowego w postaci liczby 300.
Jak to mówił inżynier Mamoń "lubię tylko te piosenki, które znam" i dlatego jak wskazuje notka na tym portalu:
"studio zrezygnowało z nazywania filmu "Xerxes". Nowy tytuł brzmi "300: Battle of Artemisia" i odwołuje się do bitwy pod Artemizjonem, która będzie stanowiła centralny punkt widowiska."
I po przeczytaniu tego polecam sobie włączyć scenę tańca Lesa Grossmana granego przez Cruise'a w "Jajach w tropikach".