efekty spoko fajnie że sporo nawiązań do "pierwszej" części ale historycznie to lipa....Temistokles
był zajeb**scie anty spartański i by się z nimi w życiu nie dogadał nawet na starość miał u nich wyrok śmierci...a Artemizja odradzała Kserksesowi atak na Grecję (no i nie zgineła)....to tak z grubsza ...jakie jeszcze nieścisłości zauważyliście ??
Nieścisłości historycznych jest w tym filmie więcej niż tytułowych 300.
Pierwszą część oglądało się rewelacyjnie, bo nie dość że była nieziemska wizualnie, to jeszcze opowiadała historię w zasadzie prawdziwą. Do tego całość okazała się relacją przekazywaną przez jedynego ocalałego spod Termopili innym greckim żołnierzom przed bitwą pod Platejami. Opisanie Persów jako wynaturzone potwory i przejaskrawienie bohaterstwa Spartan miało ich dodatkowo zagrzać do walki. Niby szalona i fantastyczna wizja, a okazuje się, że ma ręce, nogi i łeb.
A w drugiej części - totalne wariactwo, brak logiki i absolutna dowolność w wymyślaniu historii na nowo. Normalnie Piraci z Karaibów w scenerii starożytnej. Albo Janko Muzykant w wersji kabaretu Limo.