scena z koniem? jak w komedii :p na koncu filmu zona leonidasa walczy jak spartiata w 1 czesci filmu ;d sama z 7 rozwalila ;) a glowny bohater temistokles walczy jak 5 leonidasow ;] to bardziej przypomina karate albo samurajow :) i w ogole moze na tak liczne armie bylo z 3 lucznikow max :D w 1 czesci filmu to bylo pokazane czemu luki nie byly skuteczne.... a w tej?? porazka... atenczycy nie mieli zbroi a oni dalej nie pomysleli zeby strzelac z luku xd
przesuwałem ten film bo nie mogłem zdzierżyć całego. straszna kicha z tej drugiej części wyszła.
twórcy "dwójki" myśleli widocznie że wystarczy się podpiąć pod dobra pierwszą część i sukces murowany. niestety nie można porównywać tych dwóch filmów pod względem jakości.
w pierwszej części 300 sceny walki były mocno naciągane ale było to w ciekawy sposób zrobione. w drugiej części pojechali po bandzie i walka wyglądała tam niemal jak w parodii "poznaj moich spartan";-) najzabawniejsze było robienie z babek zabijaków które wycinały w pień wrogich żołnierzy;-)
Trudno się nie zgodzić z tym co napisałeś realizmu to w tym filmie nie ma . Dla mnie jednak film był dość dobry co najważniejsze nie nudziłem się oglądając go realizm jak dla mnie schodzi na dalszy plan czy hektolitry krwi na to dużej uwagi nie zwracam . Największym plusem jak dla mnie to efekty i postać Artemizji do pierwszej części jeszcze tej daleko ale film dobry dla mnie 7/10 . Wiadomo jak ktoś oczekiwał w miarę dobrego realizmu to się zawiódł tak jak napisałeś niektóre sceny są aż śmieszne ale kto co lubi mi to strasznie nie przeszkadzało . A i z tym koniem to się zgadzam z tym to już całkowicie przesadzili :D
no masz rację. pierwsza część też jechała po bandzie itd itp ale był jakby "porządek" wprowadzenie, rozwinięcie, ostra akcja (małe przestoje) ostra akcja i koniec. a tu w 2 akcja, tłumaczenie o co kaman, akcja, bredzenie głupot, itd, film strasznie nie równy i nie logiczny np zepchnięcie kserksesa na 2 plan wg źle. artemizja(kobieta) tylko i wyłącznie super wojownik żeby wódz aten mógł sobie bla bla bla ;) 1 część mi się podobała 2 nie choć były robione w podobnej konwencji walk i innych detalach.
wiadomo ,ze w takim filmie nie bedzie realizmu ;) no ale bez przesady :D temistokles rzezni lepiej niz Leonidas.... zona leonidasa ledwo zabila w 1 czesci zdrajce a w tej zabila z 7 wojownikow :D a scena z koniem - no coment
Nie doszukujmy się realizmu w filmie, który jest przecież rozwinięciem ekranizacji komiksu Franka Millera. W 2006 roku można było nawet poszczególne kadry filmu porównać z kartami komiksu, jest to nadal jedna z najwierniejszych adaptacji.
http://www.solaceincinema.com/2006/10/04/300-comic-to-screen-comparison/
BTW, zwróciliście uwagę, że akcja jakby nie jest do końcu w trybie rzeczywistym, tylko swego rodzaju opowieścią Królowej Gorgo. To dobry trop ...?
Najgorsze było nadużywania efektu slow motion ...
Krew natomiast miała chyba podkreślać komiksowy charakter filmu.