PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=794796}

303. Bitwa o Anglię

Hurricane: Squadron 303
5,4 25 662
oceny
5,4 10 1 25662
4,7 12
ocen krytyków
303. Bitwa o Anglię
powrót do forum filmu 303. Bitwa o Anglię

Ciężki nielot.

ocenił(a) film na 4

Nie wiem, jakie czynniki biznesowo-polityczne sprawiły, że w 2018 r. obejrzymy w kinach aż dwa filmy o Dywizjonie 303. Na pierwszy ogień idzie wersja brytyjska, na polski obraz zaczekamy jeszcze 2 tygodnie. I od razu przyznam, że lepiej poczekać na naszą krajową produkcję. Dlaczego? Wątpię bowiem w to, by była to wersja gorsza od tego, co przed 30 minutami skończyłem oglądać.

Film opowiada oczywiście o powstaniu i wojennych losach legendarnego Dywizjonu 303 z perspektywy głównie Jana Zumbacha. Choć historia polskich lotników walczących w Bitwie o Anglię jest tematem wręcz wymarzonym dla filmowców, tu została przedstawiona w sposób skrajnie nieudolny. Dialogi pisał niejaki Alastair Galbraith, którego jest to… debiut w tej roli! I niestety słychać to w niemal każdej scenie. Zdania wypowiadane przez bohaterów są w większości straszliwe drętwe, zaś w bardziej patetycznych momentach wzbudzają raczej parsknięcie zażenowania, a nie głębokie emocje.

Co prawda, sytuację mogłoby uratować dobre aktorstwo. Niestety. I na tym polu obraz jest ciężkim nielotem. Pomiędzy samymi lotnikami brak jest jakiejkolwiek chemii (poza jednym związkiem chemicznym, o czym później). Uniemożliwia to wręcz uwierzenie, że stanowili oni tak zgrany zespół na powietrznym polu bitwy, jak chce się nam udowodnić. O pomstę do nieba woła jednak wątek miłosny. Jeżeli ktokolwiek dostrzeże jakikolwiek erotyzm pomiędzy Iwanem Rheonem (psychopatycznym Ramsay'em z "Gry o tron") a Stefanie Martini – gratuluje spostrzegawczości godnej nomen omen pilota myśliwca!

Film w Polsce twórcy starają się sprzedać przez rolę Marcina Dorocińskiego, który wcielił się w Witolda Urbanowicza. Fanów aktora muszę jednak ostrzec. Na ekranie można zobaczyć go przez kilka (kilkanaście?) minut w nieznaczących scenach. Ponadto, sama historia Urbanowicza również jest kompletnie niewykorzystana i niepotrzebna.

Niektóre wątki mogą być zaś uznane przez polskich odbiorców za dość kontrowersyjne. Ogólnie, Polacy są tutaj przedstawiani jako mało zdyscyplinowani i nie do końca ucywilizowani. Kłócą się z dowódcami, latają na kacu (dosłownie!) na swoje misje i nie znają języków obcych (to ostatnie jest powodem paru realnie zabawnych sytuacji na ekranie). Właśnie, alkohol! Leje się tu przy niemal każdej okazji. Nie mogło go zabraknąć nawet w smutnym finale, który można było pokazać w zupełnie inny, ciekawszy sposób. Trudno o bardziej stereotypowe spojrzenie na polskość…

Film co prawda pokazuje gorzkie fakty historyczne (potraktowanie losów polskich żołnierzy po wojnie), ale przez fakt, że przez cały czas trwania obrazu nie udaje się nam po prostu polubić naszych bohaterów, trudno też poczuć tragizm ich późniejszego losu.

SPOILER ALERT!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones