Byłem dzisiaj w kinie, postanowiłem sprawdzić czy jest tak źle jak piszą niektórzy. Nie jest tragicznie, efekty specjalne są tanie ale naprawdę nie stanowią jakiejś wielkiej ujmy dla tego filmu. Problemem jest brak emocji, dramaturgii potrzebnej dla takiej tematyki. Brak istotnych szczegółów historii dywizjonu 303. Fajnie, że powstał taki film ale należy podejść do niego jak do uproszczonej wersji, typowo telewizyjnej. Jeśli nasze oczekiwania nieco ograniczymy to film może Wam się spodobać. Byłem w kinie, zobaczyłem, być może w przyszłości jakieś hollywood ogarnie ten temat i otrzymamy hicior... tymczasem mamy skromny lecz ciekawy film. Pozdrawiam.