Facet, którego kasuje Sillen na umówiony deal zabiera dziwkę, która robi mu dobrze w samochodzie przy szoferze i ochroniarzu (skłonności się nie czepiam, ale to chyba mało profesjonalne umilać sobie czas w taki sposób podczas potencjalnie niebezpiecznej operacji).
W którym momencie ona miałaby zobaczyć Vrinxa -...
36 to solidne, dzieło Olivera Marchala. Obraz ma niezły scenariusz, dobre zdjęcia i pełnokrwistych bohaterów. Film zaczyna się jak standardowe kino policyjne, by nieoczekiwanie przerodzić się w moralitet i mądry dramat egzystencjalny. Ani jedna z głównych postaci nie wychodzi z całej intrygi zwycięsko, nikt nie jest...
więcejFilm bardzo wciąga, nie pozostawia widza obojętnym. Połączenie wątków typowej sensacji z elementami psychologicznymi (czego niestety brakuje w większości amerykańskich produkcji) sprawia, że po wyjściu z kina o filmie się rozmawia, a nie zapomina jak o kolejnym łubu-dubu. Bardzo dobre role zagrali Gérard Deaprdieu i...
więcejAch, jakże miło zaskoczyli mnie Francuzi tym filmem. Twórcom udało się połączyć twarde kino kryminalne, z finezyjnym kinem psychologicznym. Powstał w ten sposób film, który ma ciekawą historię i barwnych, dopracowanych bohaterów. Opowieść o władzy, o ciemnej stronie pracy policji i walce z gangsterami bez patrzenia na...
więcejwszystkim, którzy jeszcze nie widzieli tego filmu, polecam oglądać go bez jakiegokolwiek lektora. dzięki temu końcówka bedzie o wiele ciekawsza i bardziej zaskakująca
Prawda jest taka, że film opisuje losy dwóch przestępców pracujących w policji, co mi się raczej nie podoba, ponieważ jako widz powinienem utożsamiać się z jednym z nich, a nie umiałem. Vrinx od początku był niejasną postacią, można podejrzewać, że brał łapówki, bo w scenie, w której wywieźli do lasu gościa, który...
ale mniej więcej po pół godzinie zaczyna to intrygować, całkiem do rzeczy, a w późniejszej
fazie filmu nie tyle tematem są rabowane furgonetki ile porachunki i rozliczenia z
przeszłości. Ale solidne francuskie kino jak nakbardziej 8/10
Bardzo dobry kryminal,choc przyznam,ze nie jestem wielbicielem europejskiego kina.36 nalezy do nielicznych ktore naprawde mi sie podobaja.Duza zaleta francuskiego kina jest to,ze nie ma w nich idiotycznych,oklepanych tekstow jak w amerykanskich filmach,i to,ze bohaterowie to bardzo realistyczni goscie;Zaden z glownych...
więcej