Mogła wyjść fajna historia romantyczna z nutką kryminałku i erotyzmu. Ale fabuły w tym filmie ZERO. Piękne widoki..ale cały film wygląda jak jedna wielka reklama biura podróży i wyidealizowanych modeli Calvina Klein i oczywiście scena świąteczna...ja tam widzę tylko reklamę aparta SORRY.