1. Jest wiele filmów, które potrafią wywołać ciarki na plecach bądź sprawić, że serce zaczyna bić szybciej lub że pierś wypełnia głęboki oddech. Znajdzie się także kilka produkcji, które wycisną z oczu łzy, albo wywołają szczery uśmiech na twarzy. Jeśli tak faktycznie jest, to jest to warte Twojej uwagi. Jednak tylko arcydzieło posiada wszystkie te rzeczy. Takim arcydziełem jest bez wątpienia film "365 DNI: TEN DZIEŃ", który widziałem wiele razy i z całą pewnością nie odmówię sobie przyjemności, by zobaczyć go ponownie.
2. "Are you lost babygirl" – na taką krótką autorefleksję pokusił się niejaki Massimo rzucony na ziemię i skuwany kajdankami przez policjantów. Przed chwilą zajrzeli do zakamarków jego cuchnącego spuchą mieszkania i odnaleźli dildo w sypialni. Film wita widza koncertem ponurych obrazów i atmosferą tak gęstą, że powietrze w samym przedpokoju Massimo można kroić nożem. Pytanie zatem: co z resztą opowieści? Jeśli, pomimo smrodu spermy, postanowimy zajrzeć do pozostałych pokoi Massimo?
3. Po zagraniu takiej roli musiałbym się chyba leczyć, chłopak dał z siebie wszystko, wybitnie
JJ