z cała pewnością najgłupszy film jaki widziałam
Niezapomniana scena depilacji woskiem śni mi się po nocach.
A ile widziałaś?
Więc sama do najmądrzejszych nie należysz.
haha, zgadzam się. Uśmiałam się do łez, mistrzowskie gagi.
No racja, ktoś ośmiela się mieć inny gust niż Jaśniepaństwo Wy, więc od razu trzeba go obrazić. Dobra robota.