Film jest po prostu kiepski.Początkowo spodziewałem się może nie arcydzieła ale czegoś
fajnego na pewno.I jakże się rozczarowałem.Ale do rzeczy

Film opowiada historię tytułowych 47 roninów (historycznych postaci) których celem jest pomścić
śmierć swojego pana który na rozkaz władcy sąsiedniej prowincji który postanowił zostać władcą
całej Japonii zostaje zaczarowany przez złą wiedźmę...stop.Tutaj mamy pierwszy
problem,niepotrzebne dodanie fantastyki.Bohaterowie walczą z demonami,jeden z nich był przez
nie wychowywany,jest tutaj magia.Niby wszystko fajnie ale to jest prawdziwa historia!To się
wydarzyło naprawdę.Jeśli opowiadacie prawdziwą historię to opowiedzcie prawdziwą historię!Co
następne historia o tym jak amerykanie zdobyli niepodległość dzięki pomocy armii elfów i
smoków?Jest tu jeszcze wątek o tym jak to Kai chce uratować księżniczkę (eh) którą Kira
(wspomniany wcześniej władca sąsiedniej prowincji) chce poślubić ale o tym później.

Drugim ważnym problemem są postacie.Jak napisałem w tytule z 47 roninów tylko Kai i Oishi
odgrywają jakąś rolę reszta to tylko statyści.Z naszej dwójki tak naprawdę Oishi jest interesujący i
budzi jakąś sympatię.Kai jest zakochany,i tyle.Jest coś jeszcze o tym że jest mieszańcem ale to
nie jest ważna cecha charakteru.Tak samo słabo prezentują się nasi złoczyńcy.Kira oprócz faktu
że ma jak każdy złoczyńca paskudny uśmiech sugerujący że planuje coś złego i chce rządzić nie
ma żadnych cech charakteru.Tak samo wiedźma chociaż jej rola jest bardzo przesadzona więc
wypada strasznie komicznie.

Dodatkowo znowu spotykam się z kłamiącym plakatem.Widzicie tego gościa całego w tatuażach
z pistoletem?Tego co jest jedną z czterech postaci pokazanych na plakacie co sugeruje że jest
ważny?Wypowiada może jedno zdanie a potem znika.Tak samo wielka zbroja po lewej od niego i
na obrazku zwiastuna nr 4.Po początkowej scenie nie robi już nic ważnego w filmie i jest tylko po
to by fajnie wyglądać.

Jedyne co mogę w tym filmie polecić to sceny walki bo są akurat całkiem fajne.

P.S.początek ostatniej sceny akcji wygląda jakby wzięty z gry Assassin's creed.