takie filmiki miło sie ogląda:)chociaż juz nie pamiętam zakończenia.ona wreszcie odzyskała pamięć?
nie, ożenili się i codziennie rano miała przygotowaną kasetę z całym swoim życiem :P i dzieci mieli ;> i mieszkali na łodzi ;d
Zgadzam się z autorką wypowiedzi :). Bardzo fajny film. Szkoda tylko, że ona (już nawet nie pamiętam jak miała na imię główna bohaterka, chyba Lucy? Dawno to oglądałam :)) nie odzyskała pamięci.
Wspaniale jest to ze ze Lucy podrozujac wraz z Henrym nie miala juz poczucia ze w jakikolwiek sposob go ogranicza i dzieki temu mogli zyc razem. BTW Taka idea nasunela mi sie podczas ogladania filmu : co by bylo jakby Lucy nie spala cala noc? Czy by pamietala co bylo porzedniego dnia?:>