PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=96849}

50 pierwszych randek

50 First Dates
2004
6,8 167 tys. ocen
6,8 10 1 166683
5,8 23 krytyków
50 pierwszych randek
powrót do forum filmu 50 pierwszych randek

komedia romantyczna, naiwna, z koszmarnie przewidywalnym zakończeniem. znalazłem gdzieś płytkę z tym i z braku laku zarzuciłem. zero okazji do śmiechu, ograne chwyty, prostacki humor właściwy filmom z Sandlerem. pomysł wyjściowy nawet nienajgorszy, jednak wykonanie to juz inna sprawa- uwierzcie mi: widzieliście to nie 50, a tysiąc razy.

ocenił(a) film na 10
Caligula

przestan film super jak dlamnie przynajmniej cos innego moze troche naciagane ale przynajmniej smieszny :)

ocenił(a) film na 9
Caligula

Nieprawda, nieprawda i jeszcze raz nieprawda! Właśnie ten film był nietypowy i znacznie różnił się od tych wszystkich komedyjek - to było w nim naprawdę świetne! A zakończenie nie było wcale takie przewidywalne...

ocenił(a) film na 2
Anulka_2

przecież to oczywiste, że każda komedia romantyczna musi zakończyć się happy endem- ja z góry wiedziałem jak to wszystko się skończy- nie potrzebuję półtorej godziny prymitywnych wygłupów Sandlera, żeby to odkryć. a fabuła bynajmniej do oryginalnych nie należała- wystarczy wspomnieć choćby głośny "dzień świstaka". a motyw zaniku pamięci krótkotrwałej w kinie popularnym rozpropagowało "memento" Nolana.

Caligula

Co Ty opowiadasz?..nudna?ckliwa...przecież to jest swietna komedia!ja sie na niej uśmiałam BARDZO!jeżeli oczywiscie sie czlowiek nastawia na bardzo lekką i przyjemną komedie:)bo ta wlasnie do TAKICH nalezy:)...obsada swietna..i scenariusz tez:)teksty tez udane!a i w dodatku sciezka dzwiekowa bardzo udana!wiec...sorry...ale po co ogladac jak sie nie podoba!

ocenił(a) film na 2
chaos234

no widzisz- moje odczucia były diametralnie różne, aobejrzałem i tak, bowiem oglądam filmy z każdego gatunku, również te złe, bo jak już zacznę coś oglądać to kończę, bo taką wyznaję zasadę. przynajmniej póżniej wiem co krytykuję.

ocenił(a) film na 1
Caligula

żenada. denne i niewyszukane dziełko. co gorsza, jak obserwuję, to wszystkie takie gówna maja na filmwebie zaskakująco wyskokie noty. tylko pogratulować gustu polskim widzom.

ocenił(a) film na 9
Caligula

Ja powiem tak: Odebrałam to całkiem inaczej. Dla mnie ten film wcale nie jest głupią komedyjką, do takich należą filmy typu American Pie, Ostra jazda i inne takie. Film mi się podobał, bo mimo iż była to komedia - wzruszała. Każdy ma swoje zdanie, każdy oczekuje czegoś innego od filmu - szanuję twoje zdanie.

ocenił(a) film na 8
Caligula

Moze to i był happy end,ale nie taki jak w innych komedyjkach. Przeciez Lucy nie odzyskała pamięci,na co wszyscy (a bynajmniej ja) mieli nadzieję.Śmiałam się na tym filmie, ale miał on też głębsze znaczenie.Jak wielka i cierpliwa musiała być miłość głownego bohatera, żeby codziennie miał nowe pomysły na kolejne,a zarazem pierwsze randki?Poświęcił się dla kobiety swojego życia, z czego może inni by zrezygnowali, bo jej choroba byłaby zbyt przytłaczająca.To piękne i wzruszające. Fajna muzyczka;] pozdro;)

ocenił(a) film na 8
KarollaaaD

Tym którzy negatywnie takie filmy : jeśli nie lubicie komedii romantycznych to nie oglądajcie! Wiadomo że nie jest to ambitne kino jak chociażby "Szósty Zmysł". Osoby oglądające komedie romantyczne mają ochotę trochę się pośmiać, trochę się wzruszyć, a osoby oglądające dramaty psychologiczne chcą zgłębiać drugie dno itd. Nie odbierajmy sobie tego nawzajem poprzez mówienie że film był "TYPOWY - nudny i ckliwy" bo jak byście zareagowali gdyby osoba oglądająca komedie romantyczne wchodziła na forum z jakimś ambitnym thrilerem i pisała "głupie to nudne, ciągło się jak flaki z olejem" podaczas gdy jest to wasz ulubiony film. Trochę rozwagi. Takie jest moje zdanie. A film przyjemny :)

ocenił(a) film na 2
lovegood

ambitne? "Szósty zmysł"? brzmi to trochę jakbyś użył synonimu. a Antonioniego widziałeś? też ambitny ale nie aż tak jak Shaymalan:P
porażka!

ocenił(a) film na 2
Caligula

Shyamalan, za przeproszeniem, literówka.

Caligula

A powiedz mi jakiego zakończenia spodziewasz się po komedii romantycznej? Może żeby ją zamknęli w klinice a on sie utopił podczas swojego rejsu?
I bynajmniej nie jest to aż tak "koszmarnie przewidywalne zakończenie", ja sądziłem, że Ona wyzdrowieje z tej choroby/kalectwa (tym bardziej, że takowa choroba nie istnieje), a nie, że będzie przeżywać każdego poranka do końca życia dość olbrzymi szok.

ocenił(a) film na 9
kostrzew

Ja popieram poprzednika.
[za krótki ponoć. Dla mnie wystarczający xD]

Caligula

sorry film zajebisty nie podobaly mi sie moze dwa fragmenty tez z wąchaniejm rąk poprostu masakra żałość ale ogolnie film warty obejrzenia!! :) i wlasnie rozni sie do innych wiec warto obejrzec:)