PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123510}

88 minut

88 Minutes
2007
6,5 37 tys. ocen
6,5 10 1 37433
5,0 10 krytyków
88 minut
powrót do forum filmu 88 minut

9/10

ocenił(a) film na 9

Wcale nie uważam że jest to film beznadzejny a wrecz rewelacyjny swietnie trzyma w napieciu jest zagadkowy oczywscie że wspaniały Al Pacino jest kregosłupem filmu Reżyser daje kilku podjerzany pozwala nam sam ogadnąc kto jest sparwca koncówka przyspiesza tempo tego filmu .I mam jescze pytanie czy Al kazał kłamac w konciu tej chince ktorej zamordowano siostre na początku filmu . 9/10

ocenił(a) film na 10
kinoman85

Dałem 10/10, chociaż może mnie trochę poniosło.. około 9 punktów należało się ale też nie żałuję 10tki, którą dałem tej produkcji. Urzekło mnie to, jak fajnie może kobieta przystawać do faceta, trochę starszego, ale za to z niezłą bystrością umysłu, inteligencją. Zakochałem się w Kim. Do tego dochodzi fajna akcja.. na pewno nie thrillerowa, bo aktorzy są na to za mocni.. nie wysiadają pod grożbą utraty życia, tylko zabierają się do roboty. Nie wiem co to recenzja ale wydaje mi się, że część postów użytkowników mogłaby służyc za nią.

Ps: ludzie: nie zapominajcie dodawać co jest dla was złe i dobre we filmie.. bo posty te bez pokazania swojego punktu widzenia to gnioty.. a jak znajdę czas to zapodam do usunięcia, bo szkoda czytać zobaczę tylko czy jest taka opcja.

użytkownik usunięty
di_em

Jak dla mnie taka dziesiątka, czy dziewiątka należą się raczej lepszym thrillerom niż "88 minut". Jak dla mnie takie siedem na osiem. Film dobry, fajnie się oglądało, ale jednak niewybitny.

ocenił(a) film na 4
kinoman85

a mnie się tam film nie podobał - widziałem lepsze! 88 minut nie mają w sobie tego "czegoś"...

ocenił(a) film na 5
kinoman85

6/10

muszę przyznać że jak na zwykły film akcji... spodobał mi się, trzymał w napięciu. Mimo że łatwo można było przewidzieć jakąś akcję , w moim przypadku wcale nie niszczyło to panującego napięcia. Na więcej nie zasłuży bo nie miał w sobie nic wyjątkowego, co wdarłoby mi się w pamięć.

I te typowe amerykańskie happy endy... bo czego innego można się spodziewać? No chyba że bomby w budynku, ale tylko, jeżeli film byłby innej produkcji.

ocenił(a) film na 6
kinoman85

Właśnie obejrzałam ten film i jestem bardzo mile zaskoczona. Okazuje się, ze produkcja canadyjsko-europejsko- amerykańska nadała sznytkę oryginalności, w każdym razie innego klimatu. Film trzyma w napięciu, oczywiscie obsada pierwszogarniturowa.Kilka bardzo dobrych swingow (nie rewelacyjnych, ale dobrych). Scenariusz ładnie zakręcony, wszyscy wydają sie podejrzani.Świetnie skonstruowana osobowość psychiatry, ma wszystko, absolutnie wszystko pod kontrolą. Polecam wszystkim, którzy lubią klasyke tego gatunku.

ocenił(a) film na 5
kinoman85

A mi ten film podobał się średnio. Al Pacino oczywiście super choć wydaje mi się, że miał lepsze role (chyba wciąż jestem pod wrażeniem oglądanego ostatnio przeze mnie "Człowieka z blizną"). Bohater Pacino jednakże tak naprawdę niewiele robi, by uzyskać przewagę nad swym przeciwnikiem, ciągle prosi o jakieś dane, o sprawdzenie tego czy tamtego, ale to nie prowadzi do niczego. Jedyną jego bronią jest pewność, że dzięki jego zeznaniom zostanie skazany właściwy człowiek. Cała więc akcja to tylko miotanie się Ala i towarzyszącej mu kobiety i szereg, które ani go nie oddalają, ani nie przybliżają do odkrycia kto za tym stoi. Gdyby nie dzwoniący telefon w finałowej scenie...

ocenił(a) film na 8
Scotus

a ja dałem 8/10 :D dobry film na wieczór kino familijne haha

aterazione

kino familijne? to miał być żart?
a swoją drogą zauważyliście, że gdyby nie wynalazek w postaci tel.komórkowego ten film nigdy by nie powstał? :D

ocenił(a) film na 5
Maxter69

To tak, jak film "Komórka", tak można w sumie wymieniać, np. bez zwykłego telefonu nie byłoby filmu "Telefon".