Po pierwszych 15 minutach film traci jakikolwiek sens i zamienia się w jeden wielki
idiotyzm. Dla jakiejś dziewczynki ginie z masa ludzi, w tym zupełnie przypadkowych.
Oczywiście wszyscy główni bohaterowie narażają dla niej swoje życie. Kilka fajnych ujęć z
początku filmu nie ratuje tego mega gniota.
Jedyną(poza ładnymi widokami) zaletą tego filmy jest właśnie jego idiotyzm. Jeśli ktos szuka czegoś kompletnie głupiego to polecam. Wystarczy IQ 30 czy dobrze sie bawić
Zeby dobrze się bawić przy powyższym wpisie w ogóle nie jest wymagane IQ.
Film zdecydowanie dobry. Polecam
Niektórzy ludzie nazywają to altruizmem ,a do tego sporo ludzkich kultur(chyba najbardziej chrześcijańska) uważa że troska o dobro dziecka jest bardzo ważna ,no ale skoro to dla ciebie nie logiczne....
Chyba takie zachowania jak altruzm. czy choćby zwykła empatia powoli odchodzą do lamusa. Smutne
spotykajac czlowieka na swojej drodze przeciez tez bys go nie zostawił, poszedlbys sie wspinac wiedzac ze ktos tam jest?
Hehe, jasne, już widzę, jak każdy garnie się do pomocy. Jeżeli tacy z Was altruiści to nie czekajcie, aż w górach spotkacie zamkniętą w skrzynce dziewczynkę, żeby móc pokazać wszem i wobec, że poświęcilibyście dla niej życie, ale zacznijcie od pomagania komuś koło siebie. Ale nieeee... przecież to mało spektakularne. I pewnie dlatego na świecie jest tyle skur...stwa, że każdy czeka na takie wzniosłe okazje... A co do innych idiotyzmów z tego gniota, o którym tu piszemy, to sceny z miasteczka przerosły wszystko. Wielki festiwal uliczny, kupa turystów, a całość ochrania dwóch policjantów, z czego jeden stary dziad na posterunku. Jasne. Ciekawe, gdzie są takie miejsca. Chyba tylko na planie filmowym. Po zabiciu policjantów "źli" mogli spokojnie paradować z bronią wśród tłumu i strzelać na lewo i prawo. Jasne, bo przecież ich głównym celem było zabijanie każdego, kto się nawinie, a nie zwinięcie kasy i zniknięcie po cichu. Cicha robota to nie domena zawodowców. Zawodowiec nie opuści miasteczka zanim nie pośle do piachu tuzina przypadkowych osób. Generalnie film ląduje w kategorii MEGA GNIOTY, jako pozbawiony minimalnego kontaktu z rzeczywistością.
W ramach nietrzymania (się) kupy: dobry bohater, który ginie pierwszy mówi przed wyjściem w góry, żeby nikt nie brał kasków i niczego ciężkiego, a sam bierze dwie saperki. Klasyczny bagaż na lekki trekking :D
Zdziwiłbyś się,są takie "dziury" nawet w naszym kraju gdzie nawet nie ma jednego posterunku policji ale to szczegół,a festiwal uliczny był właśnie maleńki i chyba miał tylko jeden cel zachęcić żeby ktoś w ogóle odwiedzał tą "dziurę".Zresztą film(sceny miejskie) kręcono w mieście co na pewno wyglądało zmylająco,a miało być miasteczko czy też raczej wieś.
Co do altruizmu skąd wiesz jak żyjemy, że oceniasz że jest tak źle może jeszcze wg.siebie?a co do s#@% być może jest właśnie dla tego że za mało ludzi skłonnych jest się poświecić dla kogokolwiek nawet dla najbliższych.
Co do przypadkowych profesjonalistów skąd wiadomo że to byli prawdziwi zawodowcy,to że ktoś ma plan i sprzęt wcale nie znaczy że jest zawodowcem są ludzie co posiadają bardzo różne umiejętności(np.potrafią tropić i strzelać np.myśliwi)ale wcale nie są zawodowcami(zabójcami choć zwierzęta pewnie powiedziały by inaczej) tylko potencjalnymi zdolnymi amatorami.
Co do Roba co wziął 2 saperki zamiast kasków,skoro nie wybierali się w wyższe góry tylko chcieli sobie pobiwakować to po co im kaski?i tak Robowi by nie pomógł w jego sytuacji,a Alison miała mega nieprawdopodobnego farta z tych co zdarzają się raz w życiu i kask jakoś nie był jej potrzebny do przeżycia,zaś saperka składana to podstawowe wyposażenie biwaku nawet harcerze o tym wiedzą,podobnie jak parę innych rzeczy których nie chcę tutaj wypisywać bo to nie to forum ..
Taaa... na biwaczek jeden gość bierze 2 saperki. Przez trzydzieści parę lat życia byłem na kilku biwakach w różnych częściach świata (w tym kilka tygodni trekkingów właśnie w Szkocji) i wiesz co? Nie miałem nawet jednej saperki :) Generalnie widzę, że starasz się naciągnąć rzeczywistość do fabuły, ale nie tędy droga. Generalnie do każdego (niemal) filmu można się jakoś przyczepić i znaleźć dziurę, ale takie gnioty, jak ten, aż się o to proszą.
fajnie że jesteś fachowcem od biwakowania ,zapewne na jakimś innym forum piszesz ,że jesteś dobry w czym innym aby tylko w jakiś sposób udowodnić swoją rację .
Zapewne gdyby ludzie akurat u nas w Polsce nie byli altruistami(jak to fachowo nazwałeś aby zaznaczyć nam swoją umiejętność używania wyszukanego nazewnictwa co dziwne bo per333 też ma takie skłonności ) to co roku nie było by takich dużych zbiórek materialnych i finansowych dla potrzebujących .
Film nie jest jakimś wybitnym arcydziełem ale pisanie ,że gniot to duża przesada .Zdarzają się naiwne sytuacje ale nie są one tak rażące aby popsuć oglądanie tego filmu .
a co ma piernik do wiatraka ,myślisz że jak zaczniesz używać wyszukanych słów będziesz przez to lepszy ....:):):)
Słowo altruista nie jest dla mnie wyszukane i naprawdę dziwi mnie, że dla kogoś jest. Przedstaw listę słów, których używanie wykracza poza twoje zdolności pojmowania.
Poza tym, nie odczuwam potrzeby podreperowania swojego ego. Szczególnie w internecie, rozmawiając o gniotowatym filmie.
PS. na następne Boże Narodzenie poproś rodziców o słownik wyrazów obcych. Najlepiej wydanie książkowe (dla ścisłości, żeby nie było, że znowu używam trudnych słów, "książka" to według definicji słownikowej złożone i oprawione arkusze papieru, zadrukowane tekstem literackim, naukowym lub użytkowym; też: tekst wydrukowany na tych arkuszach).
Powiedz nam co to ma w ogóle wspólnego z filmem ,i gdzie ty widzisz w moim komentarzu stwierdzenie ,że używasz trudnych słów . A jedynie to, że przemawia za tobą snobizm.
Zachowaj, choć trochę kultury i od moich rodziców się odczep !!!!!!!!!!
jeżeli jesteś taki mądry, żeby się naśmiewać twierdząc że ktoś nie wie co to książka to debil jesteś i taka jest prawda. Ten film gniotem nie jest skoro ma ocenie 6.6 a głosowało mnóstwo osób ... może zastanów się czy z tobą wszystko jest okej ?
A nie sadzisz, ze kazdy ma prawo do wlasnej oceny filmu? Jaki sens mialoby ocenianie, skoro wszyscy byliby zobligowani do kierowania sie zastana srednia?
Dla mnie rowniez ten film jest slaby. I takze moge powolywac sie na wcale nie tak malo liczne glosy uzytkownikow Filmwebu, ktorzy wskazuja na brak logiki wielu scen. Film jest tez moim zdaniem kiepsko zagrany, kiepsko zmontowany, kiepsko wyrezyserowany. Jedynie sam poczatek wydaje sie zwiastowac cos niezlego, ale od momentu odnalezienia dziewczynki mamy juz realizatorsko i fabularnie rownie pochyla.
Co do samej dziewczynki - ratowanie jej jest dla mnie oczywistoscia. Nie zmienia to faktu, ze liczba absurdow, jakie od tego momentu nastepuja przekracza dopuszczalne granice. Film jest po prostu glupi i tak to trzeba nazwac.
nie sądzę, żeby film był głupi. Nie trafił w twój gust i tyle ... oczywiście, że każdy ma prawo do oceny, ale jeżeli autor używa już wyzwisk i niejakich sformułowań, ja tego tolerować nie będę
Ja nie uzywam wyzwisk, mowie tylko, ze kazdy ma prawo do wlasnej oceny i uwazam, ze bez sensu jest powolywanie sie na srednia filmwebowa, bo ona nie jest szczegolnie miarodajna.
Oczywiście,każdy ma prawo do swojego zdania,ale podaj 2-3 przykłady scen ( oprócz sceny z saperką i obsługą imprezy,bo to już wszyscy wiedzą:),gdzie" film jest po prostu głupi" i napisz swoją,realistyczną wersję danego wydarzenia.Piszę to z ciekawości,czy uda Ci się wymyślić coś niegłupiego....
W watku zalozonym przez HRA wypowiedzialem sie wyczerpujaco. Film jest wiecej niz glupi, jest niedorzeczny. Nie mowiac juz o tym, ze pod wzgledem realizatorskim jest zwyczajnie slaby. Jezeli uwazasz inaczej, spoko, to nie moj problem, ale wierz mi, ze film nie zapisze sie zlotymi zgloskami na kartach historii thrillerow :D
Wiem,zapewne przejdą do historii np " Eden Lake " które krytyk określił jako " rzeźnię z naddatkiem ambicji i ...skalkulowaną przemocą" i "Funny Games ".Wiem,kino powinno być sztuką,ale są dla mnie granice ( może dlatego,że jestem kobietą ),których żaden najlepiej skonstruowany,logiczny,cudownie zmontowany itp. film nie powinien przekroczyć- granice kiedy reżyser epatuje widzów nadmiernością okrucieństwa,sadyzmu,przyjemności w zadawaniu bólu itp.I cóż z tego wynika,co to za sztuka,magia kina?? Dla mnie to już nie kino, to zwyrodnienie i dziwię się ,ze takie realistyczne thrillery w ogóle powstają.Dla kogo-nie wystarczy tego codziennie,w TV, na Onecie?Wiem jest popyt,musi być podaż-smutne to:((Wrażliwość ludzka zeszła na samo dno,jeśli zachwycacie się takimi filmami,nawet najlepiej zrobionymi!! Nie oglądałam obu w/w filmów i nie mam zamiaru-wystarczy mi,co o nich przeczytałam.Z thrillerów wolę chyba jednak słabo zrobioną rozrywkę...
Nie oceniam filmow, ktorych nie obejrzalem. To jest dla mnie oczywiste. Ty masz inaczej - Twoja sprawa. Po drugie kazdy oglada to na co ma ochote. Po trzecie - dorosly widz z wyrobionym gustem i dojrzala tzw. wrazliwoscia artystyczna nie moze zadowolic sie byle chlamem bez jakiekolwiek wartosci, w dodatku pozbawionym elementarnej logiki, zle skrojonym, nieharmonijnym, realizatorsko miernym, jezeli nie marnym. Lonely Place to Die to po prostu film slaby i tyle. Nie ma sie co oszukiwac. Z czym go mozna porownac, z filmami na jakim poziomie, bo z pewnoscia nie z thrillerami Finchera, Verhoevena, Levinsona, Demme'a, Nolana, Scotta, czy Schumachera? To jest zupelnie inna liga.
Nie porównuję go przecież z takimi dziełami jak "7" czy "Nagi instynkt"-to rzeczywiście klasyka,nawet bym nie śmiała!!,ale nazywanie "Lonely place to die " "byle chłamem" też jest przesadzone,bo nie wydaje mi się, by był to film klasy C !! Nie oglądne filmów typu Eden..czy Funny ,bo moja wrażliwość artystyczna na to nie pozwala( i wydaje mi się,ze mam wyrobiony gust:)Wystarczy mi przeczytać co i jak wiele osób o tych filmach pisze! Żeby było wyraźnie powiedziane -nie twierdzę że są to źle zrobione,nielogiczne itp. filmy ( bo przecież ich nie widziałam),nie zgadzam się tylko jak i co pokazują ( powtarzam - na podstawie tego, co pisze wiele osób,zapewne nie tylko na forum filmwebu,a muszę mieć zaufanie do widzów,nieprawdaż?!)
Funny Games ma bardzo specyficzna konstrukcje i jest filmem do pewnego stopnia alegorycznym. Nie zmuszam Ciebie do obejrzenia tego obrazu, ale uwazam, ze rzecz jest na tyle dobra, ze warto na nia rzucic okiem. Poza tym jest swietnie zagrana. Obok Tima Rotha i Naomi Watts widzimy mlodego acz dojrzale grajacego Michaela Pitta.
I tak, moim zdaniem Lonely Place to Die to byle chlam. MOIM ZDANIEM film jest
slaby. Nie opowiada zadnej spojnej historii. Jest irytujacy z powodu nadmiaru glupoty. Nie szuka zadnych ciekawych rozwiazan, idzie po najmniejszej linii oporu, co charakteryzuje kino klasy B czy nawet C. Jest do tego naprawde kiepsko wykonany.
Poczatek zapowiada cos lepszego i nie chodzi tu tylko o szkockie krajobrazy. Ale jak ktos slusznie zauwazyl, po 15-20 minutach wszystko sie rozpada. Historia przestaje sie trzymac kupy. Robi sie chaos polany absurdem. Momentami rzecz staje sie smieszna, a przeciez gdy thriller w sposob niezamierzony staje sie smieszny to nie ma juz o czym mowic. Dzielo praktycznie bezwartosciowe.
z kolesie nie ma co się wdawać w jakąkolwiek rozmowę :(W watku zalozonym przez HRA wypowiedzialem sie wyczerpujaco) połowa jego postów została zablokowana zapewne nie bez powodu .
Do nie go nie dociera ,że ten film może komuś się podobać zrozumiałby jeszcze jego żal gdyby ten film miał średnią powyżej 7\10 i że ludzie na wyrost go oceniali .
Oglądałem eden l... i jak to ty już opisałaś o tym filmie podzielam zdanie ale nie wchodzę na stronę tamtego filmu i nie lamentuje że film jest taki i owaki a przy okazji obrażam innych jak to robi per
Nie przejmuj sie Tibnem. To forumowy troll. Zwykle nie ma nic do powiedzenia na temat omawianego filmu, natomiast chetnie przyczepia sie do innych uzytkownikow, zwlaszcza tych, ktorzy nie podzielaja jego gustow.
Tez nie wiem o co mu chodzi z tym "wyszukanym slownictwem", ale jakie to ma w gruncie rzeczy znaczenie?
no oczywiście ... ! Przepraszam , ale Tibin nikogo nie obrażał. A skąd wie autor tekstu że Tibin ma rodziców ... może mieszka samotnie ... więc te pochopne słowa powinny zostać przemyślane ... wracając do ciebie to lekki z ciebie hipokryta ... mówisz , że Tibin przyczepia się do użytkowników którzy nie podzielają jego racji a sam to robisz ... gadasz teksty film jest głupi , on nie wie co mówi to forumowy troll ... któś tu chyba zgarnie tą statuetką w 2012 i chyba to będzie per333 :D głosujcie kochani !
Twoj tekst jest troche chaotyczny, nie jestem pewien czy dobrze go zrozumialem. Jezeli zle, to przepraszam.
Generalnie Tibna spotkalem w innym watku. Opublikowal tam z kilkanascie postow, z tego bodaj dwa byly na temat filmu. Reszta to klasyczny trolling. Widze, ze w tym watku zaczyna dzialac podobnie.
Nie pochwalam zaczepek ad personam, ale rozumiem rozbawienie Rnrsoula odnosnie owego tekstu o "wyszukiwanych slowach". Byc moze Tibn to bardzo prosty czlowiek, dla ktorego slowa typu "altruizm" sa rzadkie, wyszukane albo cos w ten desen. Moze rzeczywiscie nie lubi czytac ksiazek, przez co jego slownictwo sila rzeczy jest ubozsze. Dla ludzi przecietnie oczytanych skojarzenie slowa "altruzim" z "wyszukanym slownictwem" musi wydawac sie groteskowe, jesli nie egzotyczne.
Trzech mężczyzn,dwie kobiety i 2 saperki to dobre proporcje,a saperka skoro jesteś fachowcem nadaje się nie tylko do kopania(choć to może raczej pd bushcraft czy survival podpada a nie zwykłe biwakowanie),Zresztą każdy biwakuje trochę inaczej i inaczej dobiera sobie sprzęt,jak widać po twojej wypowiedzi,a to że ty nie miałeś saperki i nie używasz nie znaczy że inni też nie. Co do filmów masz racje każdy film można znaleźć dziurę ale niektórzy to mają wręcz takie hobby co na dłuższą metę jest aż żenujące.
Dla mnie bardziej żenujące są właśnie takie filmy, które aż się proszą o to, żeby rozłożyć je na łopatki, niż samo rozkładanie na łopatki.
Już bardziej życiowa i trzymająca się realiów była śmierć Hanki Mostowiak :)
Skoro wielu ludzi na różnych forach piszą że to postać z jakiegoś serialu...to trzeba jaskiniowca(odciętego od neta i prasy) by nie wiedział o kogo chodzi,ba nawet na interii o tym pisali...a tv nie mam od paru lat i bardzo mnie to cieszy szczególnie że nic nie tracę wartościowego..
i co, i sądzisz, że jesteś jedyną osobą na świecie, która nie ma tv, a wie, kto to hanka mostowiak?
Każdy kto potrafi czytać i czyta choćby informacje na necie(nie licząc prasy) to wie nie widząc tej pani na oczy,czy to takie dziwne?bo wg.mnie nie..
może po prostu on wie kto to hanka mostowiak bo czytał, ale nie widział dokładnie jak umarła ... co do wcześniejeszych ..jeśli film jest mniej realistyczny niż śmierć hanki w kartonach do gratuluję !!!
Tez racja. Festyn, fajerwerki, tlumy na ulicach a do ochrony policjant w radiowozie i starszy policjant na komendzie. Ogolnie film niedorzeczny pod kazdym mozliwym wzgledem, choc na poczatku zapowiadal sie dosc obiecujaco. Teraz, po kilku dniach od jego obejrzenia, jeszcze mu obnizam note o jeden. Nie zapisze sie w historii filmowych thrillerow jako rzecz wyjatkowa.
z całym szacunkiem, ale film uwydatnia realia. W moim mieście jest 5 tysięcy ludzi, miasto większe niż widzieliśmy i wgl nie mamy posterunku. Tak jak jest pod spodem napisane co roku w lipcu są dni naszego miasta, gdzie są teatry uliczne , i nie ma żadnych służb bezpieczeństwa . cóż każdy może się pomylić :)
Istnieje ustawa o organizacji imprez masowych. Wymaga ona "obslugi" imprezy przez odpowiednie sily porzadkowe, inaczej taka impreza nie moze sie w mysl ustawy odbyc.
Podobnie jest w prawie szkockim, skadinad cos o tym wiem ;) Nie ma mowy by impreza z uzyciem srodkow pirotechnicznych odbyla sie w Szkocji bez nadzoru policji, strazy pozarnej i sluzb medycznych.
hhahahaha, ale się uśmiałem
Może film nie jest najwyższych lotów, ale żeby takie bzdury pisać
Niedawno był sylwester wszędzie ktoś imprezował czy to na jakiś placach w miastach czy w domowych ogródkach i jakoś nie widziałem, aby przy każdej imprezie był jakikolwiek nadzór
Zastanawiam się, co jeszcze ktoś kosmicznego wymyśli na temat zdarzeń w filmie
Może zrobimy konkurs na absurdy
Ja proponuje: o dziwo jeszcze nikt się tego nie czepił
Choć nie mam pojęcia, jaką ładowność miały te dwie snajperki, a przecież nie było pokazane ile amunicji mieli ze sobą ci kłusownicy. A bandyci po zabraniu im broni ciągle strzelali i ciągle ładowali no co jest się pytam ??????????:)!!!
Rozumiem, że komuś dany film może nie podobać się bo przecież każdy ma swoje gusta , ale na serio trzeba być na wskroś przerośniętym pychą i egoizmem aby doszukiwać się niestworzony rzeczy tylko by udowodnić swą rację .
PS. Zamiast tych łopatek mogli użyć rąk może pan x by się tego nie czepił, a wpadając do komisariatu powinni napotkanego policjanta zapytać się najpierw czy impreza, która odbywa się na zewnątrz jest legalna może by to usatysfakcjonowała pana y .
zgadzam sie z LIBANCZYK-iem :D dokładnie ! nie wiem czy taka ustawa isnieje, ale nawet jakby do 70 % społeczeństwa się jej nie trzyma .... per333 nie mam pojęcia o tej ustawie. Na teatrach ulicznych u nas żadnej Policji nie było ! Jedyne co to był jeden ochroniarz, który chronił występujących artystów ... więć te twoje ustawy są mało przestrzegane w Polsce ... krzyżyk na drogę !
No widzisz są ustawy i przepisy i kary za nieprzestrzeganie a życie sobie ot dowód naoczny na brak logiki w życiu na co dzień,a ty się jej w filmach doszukujesz?zdrowia życzę bo od absurdów w życiu na co dzień,wbrew przepisom aż się roi często na każdym kroku...