Nie często zdarza się,żebym oglądała film na przysłowiowym jednym wdechu,a w tym przypadku tak było.Przez cały czas siedziałam jak na szpilkach i nie mogłam oderwać wzroku od ekranu. Pomimo paru niedociągnięć jeden z lepszych filmów jakie oglądałam
na plus:
+zapierające dech w piersiach ujęcia szkockich,surowych gór
+dobre aktorstwo Melissa George jest dobrą aktorką,co pokazała juz w Triangle
+szybka,trzymająca w napięciu i nawet logiczna akcja
+ciekawa ścieżka dźwiękowa
+dobrze i naturalistycznie nakręcone sceny upadków ze szczytów gór
na minus:
-nie rozumiem czemu dziewczynkę z Serbii,czy tam Kosowa przetrzymywali w szkockich górach,mogli ją zakopać np w koło siebie w Czarnogórze(kraj z pięknymi,majestatycznymi górami)
-film jest podzielony dla mnie tak jakby na dwie częśći,pierwsza dzieje sie w górach i jest tam dużo walki także z żywiołem,a druga to typowa ucieczka przed gangsterami,mi zdecydowanie bardziej podobała sie pierwsza część