Zupełnie nie rozumiem, o co chodziło. Bohaterowie pozabijali się nawzajem? Czy był tam jednak ktoś jeszcze? Trochę wyglądało to tak, jakby nagle coś ich opętało - czy na końcu Kerry została zabita przez Leo? Z reguły w found footage najlepsze jest to, że nie wiadomo, co właściwie się dzieje, ale nie tym razem.