Nic, dosłownie nic, co wyszło spod szyldu Monty Pythona nie jest przeciętne. Z zupełnie innej beczki jest genialne.
Co do MP mam mieszane uczucia. Zacząłem od "Żywotu Briana", który mi się bardzo podobał. "A teraz coś z zupełnie innej beczki" dość przeciętne - tylko kilka zabawnych skeczów, a "MP i Święty Graal" to wg mnie bardzo dziwny film, choć zabawny(ale bez większego sensu).
Pozdrawiam!
Też uważam Żywot Briana za ten najlepszy, ale Święty graal to również rewelacja.
Mnie się "A teraz..." spodobał bardziej od Żywotu Braiana. Może dlatego, że "A teraz..." to już naprawdę skrajny absurd a to w MP kocham najbardziej. Dlatego też lubię Latający Cyrk bo taki skecz o serach jest czymś rewelacyjnym i niepowtarzalnym.
Myślę że główny zarzut wobec tego filmu jest klarownie skrystalizowany w tym temacie.Zachęcam do lektury.
http://www.filmweb.pl/topic/808412/Jako+fan+Python%C3%B3w+mowi%C4%99+%22nie%22.h tml