PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=563280}

Abraham Lincoln: Łowca wampirów 3D

Abraham Lincoln: Vampire Hunter
2012
5,6 55 tys. ocen
5,6 10 1 54676
3,7 19 krytyków
Abraham Lincoln: Łowca wampirów 3D
powrót do forum filmu Abraham Lincoln: Łowca wampirów 3D

5/10

ocenił(a) film na 5

Obstawiam, że Seth Grahame-Smith (autor „Pride and Prejudice and Zombies”) na sam tytuł filmu wpadł podczas kolejnej sesji z nielegalnymi używkami, a dopiero później na trzeźwo doszedł do wniosku, że przed napisaniem scenariusza wypadało trochę poczytać o Lincolnie. Nowo zdobytą wiedzą chciał się najwyraźniej bardzo pochwalić i w efekcie gdzieś mu uciekło sedno całego projektu - campowa, idiotyczna zabawa ikoną amerykańskiej historii. W filmie radosnego campu tyle co wampir napłakał, sporo natomiast CGI idiotyzmów spod ręki reżysera Timura Bekmambetowa („Wanted”), przeplatanych całkiem serio fabułą o Abrahamie pnącym się po szczeblach politycznej kariery. Zabrakło zdecydowania w obraniu dla filmu jakiejś konkretnej formy i konsekwentnego trzymania się tego. W związku z tym najpierw mamy radosne uganianie się za wampirami, co zostaje później porzucone na jakiś czas na rzecz „faktów historycznych” (z krwiopijcami w tle), żeby ponownie wybuchnąć widzowi w twarz w ostatnim, rozbuchanym, akcie. Nie mam nic przeciwko takim reinterpretacjom historii, nie bulwersuje mnie zrobienie z bitwy pod Gettysburgiem popkulturowego cyrku na kółkach (nie tylko dlatego, że nie jestem Amerykaninem), a gdy słyszę o pomyśle uczynienia łowcą wampirów jednego z najsłynniejszych prezydentów, zakrzykuję: go for it! Okrzyk zamiera jednak na ustach, gdy okazuje się, że pomysł powinien zakończyć swój żywot jako twórczość radosna na czyimś słitaśnym blogasku.