i całkiem niezła produkcja, sam temat, aby prezydent Lincoln był pogromcą wampirów, wydawał mi się śmieszny, ale twórcy obrazu nawet się postarali, jest niezły klimat, efektowne walki, dobre efekty specjalne (choć sceny z końmi i te w finale z pociągiem zdecydowanie przesadzone i niezbyt udane), Benjamin Walker w roli Lincolna wypadł naprawdę dobrze (przypominał mi młodego Liama Neesona:) reszta obsady też nienajgorzej, podsumowując całość, obraz należy traktować na pół serio, jako rozrywkę z efektami specjalnymi i akcją, bo inaczej nie ma sensu oglądać