Jeszcze nie oglądałem, ale jak zobaczyłem trailer to prawie umarłem ze śmiechu. Cały ten pomysł, żeby przedstawić byłego prezydenta USA jako łowcę wampirów wydaje się żenujący. Skąd oni w ogóle to wzięli? To jest na podstawie jakiegoś "dzieła" pisanego albo legendy o Lincolnie? Czy to jedynie wyobraźnia twórców?

Myślę że to wyobraźnia twórców, ale pewności nie mam, jednak co do filmu to uważam, że jest wart poświęcenia czasu. Polecam

Jest to adaptacja książki. Zresztą jest to napinane w pozostałych informacjach o filmie.

To ja mam nadzieję, że książka jest sto razy lepsza od filmu, bo film uznaję za gniot miesiąca. Efekty zrobione komputerowo przeważają nad treścią. Film chwilowo był nudny, dopiero pod koniec coś zaczynało się dziać (scena z pociągiem), ale również bez szału. Zakończenie też pozostawia wiele do mówienia. I co z tego, że zatrudniono dobrych aktorów, skoro ich role były mało ciekawe. 2/3 filmu to sama krew. Niewykorzystany potencjał filmu.