Ktoś na innym forum napisał że nie ma co narzekać że ten film jest niezgodny z prawdą
historyczną. Czekam na Tadeusza Kościuszkę: Krucjata przeciw wilkołakom :-)
Też lubię filmy z fantazją zahaczające o realne postacie z historii. Dla mnie ogólnie niezła rozrywka.
Ulepszyłem twój pomysł:
Tadeusz Kościuszko vs. Wampiry, Wilkołaki i Zombie.
Zombie to będą Prusacy i będą nosili mundury SS-manów (tak, w 1794, naziści mieli technologie cofania się w czasie i cofnęli się specjalnie, żeby ostatecznie pogrążyć Polaków).
Wampiry to będą Austriacy. Wiadomo, Wiedeń, ówczesne centrum kulturalne świata, a Wampiry są takie kulturalne itd.
Wilkołaki to oczywiście Ruski (tego chyba nie trzeba tłumaczyć).
Jest wszystko, czego trzeba: elementy westernu (we wspomnieniach Kościuszki z rewolucji amerykańskiej), wampiry, zombie, wilkołaki, naziści, postacie historyczne, wątek miłosny (caryca Katarzyna uwiodła Poniatowskiego i przemieniła w wilkołaka, dlatego ten przystąpił do konfederacji).
Można jeszcze wmieszać w to Kościół, biskupi i prymas Polski od początku popierali targowicę, tylko nie wiem jakimi stworami mieli by być księża, może chochlikami, chodzącymi w butach na koturnach...
Poszukuję producenta.