Wróciłam właśnie z kina. Film był naprawdę bardzo ciekawy. Byłam na 3d, generalnie nie lubię filmów kręconych w 3d, ale świetne wrażenia, efekty spektakularne, szczególnie pojawiające się z ni kont przeraźliwe twarze wampirów. I co najlepsze cały czas akcja, nie ma nudnych niepotrzebnych wątków!!! Polecam.
Mi też się podobał :) I fajnie że umieścili fragment w którym on jedzie do tego teatru w którym go w rzeczywistości zastrzelono:)
Bez jaj, ludzie nie dewaluujcie ocen:-/ To może być fajny film ale 10/10? Czy to jest film na miarę Ojca Chrzestnego, Draculi, Pulp Fiction, Listy Schindlera? Jeśli nie, to proszę przemyśleć te oceny w stylu 10 dla filmów co najwyżej dobrych.
zgadzam się, aczkolwiek w kinie film na mnie zrobił wrażenie, nie żałuje że poszłam, aczkolwiek ciekawa jestem jak film będzie prezentował się w domu na dvd bez takich super efektów. na pewno nie będzie miał takiej głębi i przesłania jak w/w filmy, więc pewnie moja ocena też się może zmienić
Myślę, że przyjemność oglądania filmu na małym ekranie jest niepomiernie mniejsza. Zresztą już w kinie czasem niektóre ujęcia zakrawały na kicz. Miałam wrażenie, że twórcy poszli trochę tropem Guya Ritchiego i jego "Sherlocka". Tylko, że tam zwolnione tempo i bliskie ujęcia pokazywały zabawę formą lub odzwierciedlały proces myślowy głównego bohatera, tutaj to tylko puste efekty, owszem czasem spektakularne, ale czasem właśnie bardzo kiczowate.
To żeś zrobił porównanie. Film ocenia się w ramach danego gatunku, a nie wrzucasz tutaj dramaty do porównania. Jedynie Pulp Fiction mieści się w tym przedziale - swoją drogą nie lubię Tarantino...bo tak. Film jest z gatunku kina akcji z domieszką horroru i w tym gatunku świetnie się odnajduje.