Raczej średniak, nie jest to dzieło wybitne, ale jest to typowy rozrywkowy głupi film. Nie znajdziesz tu jakichś mega wartościowych treści, aczkolwiek nie o to w tym filmie chodzi. Ma to być prosta i głupia rozrywka. Film jest przyzwoicie nakręcony, nie ma co narzekać na ten aspekt. Można się natomiast przyczepić do pewnego błędu rzeczowego. Mianowicie pod koniec kumpel Lincolna chce go ugryźć, żeby razem z nim walczyć z wampirami. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że jakieś 20-25 minut wcześniej było pokazane, że wampiry nie są w stanie skrzywdzić innych wampirów. Na plus fakt, że scenarzysta zapoznał się z samą postacią Lincolna i jest tu dużo nawiązań do faktów historycznych. Aktorsko nie wypadło tragicznie, jest dobrze i tu raczej nie ma jakiejś wielkiej przepaści między aktorami. Efekty specjalne są bardzo przyjemne, ciekawe i o wiele lepsze niż w dzisiejszych filmach Marvela(XDDD). Zmontowane też jest w porządku, nie zauważyłem żadnych błędów. Film polecam jak ktoś się nudzi i szuka odmóżdżacza do zajęcia sobie czasu. 5/10