Spodobał mi się pomysł. Przeważnie w fantastycznym filmie mamy całkowicie fikcyjną
postać, co jest zrozumiałe. Tutaj odważny eksperyment wplecenia całkowicie fikcyjnych
wydarzeń, nawet fantastycznych, w postać autentyczną i to bardzo znaną został uwieńczony
sukcesem. O dziwo takie absurdalne zestawienie zostało wykonane w ten sposób iż całość
"trzyma się kupy". Realizacja oraz efekty na przyzwoitym poziomie, choć w paru momentach
sztuczność animacji raziła oczy. Gra aktorska bez zastrzeżeń, poziom dialogów i humoru
odpowiedni do typu filmu. Osobiście polecam, choć spodziewam się że wielu widzom może
on nie przypaść do gustu.
Normalnie dałbym 7 punktów za tę jakość filmu ale dałem 8 za odwagę producentów.
Sama nie spodziewalam sie niczego ciekawego. Poszlam do kina z praca, nastawiona na nude, a otrzymalam na prawde dobra rozrywke.
Zgadzam sie, ze przeksztalcenie prawdziwych zdarzen w fikcyjne wyszlo im przyzwoicie.
Na ten rodzaj filmow (lapanie wampirow z dawka akcji) powiem, ze bardzo dobry.