Próbujesz być wielkim znawcą, a chyba nie wiesz, że ile kultur, tyle legend o wampirach. W niektórych światło dzienne je zabija, w innych tylko drażni, a jeszcze w innych im nie przeszkadza albo przynajmniej nie aż tak, żeby nie mogły na nim przebywać. Podążając tym tropem także w każdym filmie jest to przedstawione nieco inaczej. Tutaj miałeś akurat srebro, które ich zabijało. Zresztą mimo wszystko większość scen z wampirami odbywało się albo w nocy albo w ciemnych miejscach lub w zamkniętych pomieszczeniach. Natomiast sceny z pola bitwy miały miejsce w pochmurny dzień, a wampiry i tak były całe fioletowe! Więc nie rozumiem czego Ty się czepiasz bo wcale bym nie stwierdził, że w tym filmie wampirom było obojętne Słońce.

Swoją drogą, skoro od razu wyłączyłeś film (zobaczywszy, że wampirom w filmie nie przeszkadza Słońce - nie wiem w której scenie to zobaczyłeś?) to jak możesz go oceniać?

Nie polecam więc nikomu sugerowania się komentarzem tego autora bo ocenianie bez oglądania to... totalna kicha :)

W przypadku wampirów nie można tak upraszczać, że słońce i srebro to jakieś "podstawowe prawidło". Dla kogo podstawowe? Dla kogoś innego "podstawowym prawidłem" będzie czosnek, krzyż, trumna, przebicie kołkiem (często wyłącznie osinowym lub szakłakowym), ogień, sól, woda święcona ... Interesuję się wampiryzmem od ponad dwudziestu lat (i nie, nie czerpię wiedzy z głupawych filmików, czy książeczek dla nastolatek) i te wieloletnie studia pozwalają mi twierdzić, że wszystkich wampirów nie da się mierzyć jedną miarą.
Na początku też prychałam pogardliwie, kiedy widziałam film z wychodzącym na słońce wampirem, czy taki, w który nie ginął od kołka. Później zorientowałam się, jak płytka i ograniczona była moja wiedza. Dziś mogę powiedzieć, że jedną pewną rzeczą, którą wiem na temat wszystkich wampirów jest fakt, że zabija je dekapitacja. A i to jedynie na 95% (no i nie, nie świecą na słońcu)...
Podsumowując... Zamiast upraszczać i kierować się jedynie zasłyszanymi gdzieś informacjami, uznawanymi gdzieniegdzie za jedyne słuszne, polecam bardziej zagłębić się w temat. Można się to okazać zaskakujące ;)

Nawet w filmie Dracula słynny wampir przechadzał się w dzień ulicami Londynu.