Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;) , czyli o przyciągnięcie widza. Według mnie twórcy uznali, że nazwisko znanego prezydenta Stanów Zjednoczonych w zestawieniu z wampirami przyciągnie większą liczbę widzów niż - przykładowo - Jack Novack (Jack jest bohaterem jak każdy inny mierzący się z wampirami, a sam Pan Prezydent to ho ho!) ;)
Za wszelkie porównania do Cpt Obvious'a serdecznie dziękuję - podziwiam go :D

Pudło. Tutaj chodziło o żart ;) z tego co ogarniam to pierwszy trailer był początkowo żartem który dopiero wyewoluował w film. Jack Novack walczący z wampirami byłby tylko kolejnym nudnym filmem o wampirach. Natomiast Lincoln walczący siekierą z wąpierzami to po prostu tak piękny absurd że aż łezka się w oku kręci :D

Przecież Washington zapoczątkował walkę z nieumarłymi (oczywiście w Stanach, bo gdzieżby indziej?).
http://www.everydaynodaysoff.com/2011/03/21/george-washington-shooting-zombies/

Abraham Lincoln bo jakby nie patrzeć film jest oparty na książce o tym samym tytule. Nie jest to zwykły bohater, ponieważ Seth Grahame-Smith napisał tę powieść na podstawie spekulacji o tym, że były prezydent USA wierzył w wampiry (chociaż się do tego nie przyznawał, gdyż wiedział, iż ludzie go wyśmieją) oraz prowadził swój dziennik gdzie zapisywał wszystkie myśli na temat tych istot.

Może dlatego by odciągnąć uwagę od osądów prowadzących do wolnomularzy i skierować wszystkie winy na wampiry.

i co??? nazywałby się "Zwykły Facet: Łowca Wampirów"????? D E B I L N E