Bardzo ciekawy film, obejrzałem go w 2D także nie wypowiadam się na temat efektów.
Film ma wiele do zaoferowania: super wpleciona fabuła w wątki historyczne, świetne zwroty akcji i najważniejsze-film jest nieprzewidywalny(w pewnym momencie myślimy, że to już koniec, a tu nagle sytuacja jest inna niż mogłaby się wydawać),to dobra cecha filmu, ponieważ wskazuje,że ludzie często nie dostrzegają drugiego sedna sytuacji,historii itd. Nie zauważamy tego, co mamy przed oczami- cytat z jednego wspaniałego filmu ,,najtrudniej dostrzec to, co mamy przed oczami". Zafascynowało mnie zdanie ,,prawdziwa nienawiść płynie z prawdy" - jest to ujęcie z innej strony słów ,,prawda boli". Wracając do samego filmu, jest w nim rzeczywiście coś z każdego podanego w opisie gatunku - jak wiemy,horrory często bywają żałosne, nie straszne, podobnie z innymi gatunkami. Podoba mi się także temat może już wałkowany przez wielu reżyserów i autorów,ale ujęty w dobitny sposób połączony także z inna prawdą życiowa-mianowicie wybór pomiędzy poświęceniem rodziny, a poświęceniem się dla idei,dla innych. Reżyser ukazuje, że nie ma drogi bez wyjścia. Jeśli wybierzemy jakąś drogę, to jest to nasz wybór i powinniśmy o niego walczyć, z nim sobie radzić. Fajny motyw z wampirami, które przystosowały się do życia w blasku dnia. Ujęło mnie wytonowanie wampirów pod względem ich cech ludzkich i cech jako potworów - często wizerunek wampirów jest skrajny, przesadzony. Dla kogoś kto ogląda film nieuważnie i traktuje film jako dobre tło do obiadku rodzinnego, nie dziwię się, że jest tandetny, zły, beznadziejny itp. itd. Świadczy to o głupocie widza, bo nawiązując do wcześniejszej mojej wypowiedzi-ciężko dojrzeć to, co mamy przed oczami. Polecam, aby każdy obejrzał film co najmniej dwa razy-raz pod względem techniki, montażu-jak to się mówi, od zaplecza, a drugi raz skupiając się na przekazie reżysera(da się te dwie czynności oczywiście połączyć,ale dla ludzi obrażających film i snujących nieprzemyślane, niczym poparte wypowiedzi polecam dwukrotne obejrzenie). Niesamowite w tym dziele są także dialogi-nie wiem czy zwracał ktoś uwagę, ale to także nawiązanie do wspaniałego mówcy (realnego) Abrahama Lincolna. tam, gdzie sytuacja jest luźna wplata się żart, komizm (sytuacyjny, jak i słowny), tam, gdzie wątek robi się poważny, nie ma zbędnych słów, a jedynie konkrety. Podsumowując, film bogaty zarówno w treść, jak i w oprawę.Jeszcze raz POLECAM!