Ten film mnie urzekł. Wspaniała historia młodego, zagubionego człowieka, poszukującego własnej drogi życiowej. Momentami zabawna, a kiedy indziej znowu wzruszająca. Wspaniała Anne Bancroft w roli pani Robinson. Trzeba mieć wielki talent by tak zagrać wredną babę ;). No i oczywiście Dustin Hoffmann, który moze nie zagrał genialnie, ale na pewno bardzo dobrze. Całości dopełnia wyśmienita muzyka duetu Simon & Garfunkel.