Jest to zdecydowanie najlepsza komedia romantyczna jaką kiedykolwiek widziałem. Bo myślę, że dzieło to, choć ma niewiele wspólnego z takimi produkcjami jak np. "Szkoła uwodzenia" czy "American Pie", które w masowej świadomości są kojarzone jako ważniejsze przedstawiciele tego gatunku filmowego, to można je spokojnie nazwać komedią romantyczną. Ba nawet prekursorem komedii romantycznej.
Wszystko w tym filmie jest świetne: scenariusz, gra aktorska, muzyka... Oby więcej takich perełek!
To nie jest komedia romantyczna. Komedia tak, ale nie romantyczna... ;-)Dobry filmik. Polecammmmm...
Pytanie : Jak można Absolwenta nazwać komedią romantyczną????? :D:D:D Nawet jak patrzy się na gatunek to piszę : dramat obyczajowy :D Pozdrawiam!!!
Jak dla mnie to jest wstrętnie groteskowy film psychologiczny, bo do komedii sporo temu brakuje. Nie licząc założenia, ze nie jest komedią;)
Pankers, masz rację. To jest najprawdziwsza komedia romantyczna spełniająca wszystkie "wymogi" komedii romantycznej. Sam Nichols tak ją określił, więc po co spierać się z twórcą filmu?:D pozdrawiam