Też się przyłącze do dyskusji...
jak dla mnie najlepsze - I want you.. -niesamowity efekt ze statuą (tez miałam dreszcze) - ogólnie bardzo fajna wersja z soundtrack'u - gdy filmowa Prudence kończy utwór..
co do reszty, że tak się wypowiem jako fanka czwórki z Liverpoolu..
*Because - piękne - ta woda..oni w trawie - cudeńko..
*Happiness is a warm gun - głos Max'a - świetny no i ten moment jak ten "zmarły" powstaje - dreszczyk...
*With A Little Help From My Friends - znowu głos Joe...
*I've just seen her face - podsumowałabym to mruknięciem w rytmie tej piosenki..
*I want to hold your hand - zobaczyłam ta piosenke w zupełnie innym świetle..
*Let it be - kocham gospel - piorunujące wrażenie..
*Dear Prudence - kocham tą piosenkę..
*Come together - Joe Cocker dał sobie oczywiście z tym radę..
*Black bird - moim zdaniem najlepsze wykonanie Evan Rachel Wood w tym filmie, chociaż It won't be long takie pocieszne w jej wykonaniu było:)
*While my guitar gently weeps - śliczne, szczególnie gdy Jude powtarza "With every mistake we must surely be learning"...
*Something - osobiście bardziej podoba mi sie w wykonaniu The Beatles..
*Strawberry fields forever - to jest lepsze niż oryginał..
*Hey Jude - bardzo podobne do oryginału..
*Helter Skelter - chrypka Dany Fuchs .. cudo.. a gdy to połączyli z świetnym Across the universe i ta scena - ja miałam łzy w oczach...
*All you need is love - scena na dachu jest niesamowita..
co do Bono - ja sie zawiodłam..
a co do "Girl" - to jedynie minuta ale tak piękna..:)