przeciętny daję 6/10
plus za covery starych utworów muzyczny, trzeba przyznać że wpadają w ucho.

Soundtrack zdecydowanie ratuje tę produkcje.Gra aktorów nie przekonywująca zupełnie..( A już szczególnie Jim S.)a fabuła-
jak dla mnie- naiwna historia dla spragnionych miłości nastolatek.
Tak z 5 lat temu z pewnością zrobiłby na mnie wrażenie.

obejrzalem film ze wzgldu na muzyke the beatles. Myśle, że nie był tak bardzo nudny jak jest napisane wyżej. Były momenty nudne ale za muzyke i fabułe daje 7. Koniec tez bardzo fajny.